- Swoją grą dostosowaliśmy się do pogody. Zespoły zaprezentowały raczej wakacyjną formę. W takiej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy ciężko było maksymalnie zmobilizować chłopaków – powiedział po meczu z Sokołem Chwałkowo trener wiślaków Tomasz Gawroński. Mimo wszystko jego piłkarze pokonali rywali 2:0. Tym samym Wisła podtrzymała znakomitą passę meczów bez porażki na własnym boisku. W sezonie 2010/2011 żaden z ligowych rywali nie zdołał wyjechać z Borku z kompletem punktów. Mało tego wiślacy w trzynastu meczach rozgrywanych w roli gospodarza stracili tylko jedną (!!!!!) bramkę. (luke)
Wisła Borek Wlkp. Sokół Chwałkowo 2:0 (2:0)
1:0 Kaźmierczak (20’)
2:0 Tomczak (44’)
Wisła Borek Wlkp.: Osiewicz (60’ Łączny) – Dopierała, Sz. Andrzejczak, Konieczny (46’ Wawrzyniak), M. Andrzejczak, Marciniszyn, Piotrowski (55’ Paszek), Pelczyk, Kaźmierczak, Tomczak, Derwich (80’ Janowski)
Sokół Chwałkowo.: Nowak – Kamiński, Mikołajczak, Biernat, Chudy, Naskręt, Pazoła, M. Rejek, Bąk (46’ Frąckowiak), Wieczorek (70’ Kubiak), J. Rejek