Wisła chce zatrzymać bramkarza

Piłkarze Wisły Borek treningi wznowią 25 stycznia. Kilka dni później w planach mają pierwszy mecz kontrolny z Orlą Jutrosin. Później wiślacy zmierzą się jeszcze z zespołami z Krzemieniewa, Krobi, Klęki oraz Książa Wielkopolskiego. Termin 5/6 marca pozostaje na razie wolny. – W pierwszych dwóch tygodniach przygotowań będziemy doskonalić wytrzymałość. Jestem zwolennikiem pracy w terenie, dlatego jeśli tylko pozwoli pogoda będzie trenowali na zewnątrz – tłumaczy trener Tomasz Gawroński. Szkoleniowiec oprócz meczów sparingów ma w planach trzy jednostki treningowe w tygodniu. Walcząca o awans do „okręgówki” Wisła będzie musiała zrobić wszystko, aby zachować stan osobowy. To jednak nie będzie łatwe. – Znak zapytania można postawić przy nazwisku Mateusza Osiewicza, który jesienią grał u nas na zasadzie wypożyczenia z Gwarka Zabrze. Sprawa jest otwarta. Jeżeli nie znajdzie sobie trzecio- lub czwartoligowego klubu, to zostanie u nas – twierdzi szkoleniowiec. (luke)