reklama

W końcówce dodali gazu

Opublikowano:
Autor:

W końcówce dodali gazu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Zgodnie z oczekiwaniami od pierwszych minut Korona miała przewagę. Lepiej rozgrywała piłkę, ale nic z tego nie wynikało. Gospodarze nie potrafili zaskoczyć defensywy Pelikana. Brakowało sytuacji, które mogłyby przynieść gole. Miejscowi najczęściej próbowali akcji odskrzydlających, jednak efekt był żaden. Tak wyglądała pierwsza połowa. Po zmianie stron Korona wreszcie zaczęła realnie zagrażać bramce przyjezdnych. Na trafienie otwierające wynik sobotniego spotkania przyszło czekać aż do 72. min. Znów w roli głównej wystąpił Mikołaj Bonawenturczyk. Po jego strzale zza pola karnego golkiper Pelikana wreszcie skapitulował. Goście stawiali opór faworytowi, ale od tego momentu stało się jasne, że wrócą do domu z niczym. W końcówce miejscowi wyprowadzili jeszcze dwa ciosy. Najpierw bardzo ładnym uderzeniem popisał się Mikołaj Leśnik. Już w doliczonym czasie, po indywidualnej akcji, triumf przypieczętował Andrzej Bonawenturczyk.

(luke)

Korona Piaski – Pelikan Dębno Polskie 3:0 (0:0)

1:0 M. Bonawenturczyk (72’) 2:0 Leśnik (76’) 3:0 A. Bonawenturczyk (90’)

Korona Piaski: J. Naskrent – R. Bonawenturczyk, D. Naskrent, Ludwiczak, Leśnik, A. Bonawenturczyk, Wachowski, D. Wojciechowski (78’ Danielczak), Brandys, Zieliński (68’ M. Andrzejewski), M. Bonawenturczyk (81’ Janowski)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE