UWAGA NA GRECJĘ

Opublikowano:
Autor:

UWAGA NA GRECJĘ - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

- Nasza reprezentacja zawsze odnosiła sukcesy kiedy dwóch, trzech zawodników grało na bardzo wysokim poziomie i ciągnęło zespół. W tym przypadku nie będzie inaczej. Dla przykładu brak Lewandowskiego byłby bardzo widoczny. Było to już odczuwalne w meczu sparingowym z Portugalią, kiedy był kontuzjowany. Zbyt często moim zdaniem w meczach sparingowych trener Smuda wystawiał optymalną jedenastkę, grając na wynik. Tak było z Francją, Argentyną, Portugalią czy Niemcami. Dlatego nie do końca wiemy jak będą się spisywali zmiennicy, co przecież może się wydarzyć podczas mistrzostw Europy - mówi w wywiadzie dla Życia Gostynia były reprezentant Polski Andrzej Juskowiak.

Wydaje się, że najważniejszy będzie mecz otwarcia. Z Grecją mamy bardzo dobry bilans, bowiem pokonaliśmy ich aż 10-krotnie, 2 razy zremisowaliśmy i 3 razy ponieśliśmy porażkę, przy stosunku bramek 29-11.
To na pewno będzie inny mecz. Grecy w ubiegłym roku przegrali tylko jedno spotkanie. W eliminacjach radzili sobie znakomicie. To zespół doświadczony, złożony z zawodników, którzy wiedzą co mają robić na boisku, żeby nie stracić gola. Zawsze za wszelką cenę bronią dostępu do swojej bramki, a z takim przeciwnikiem gra się trudno. W takim systemie grają bardzo długo i każdy z tamtych zawodników wie co ma robić. U nich defensywa bierze górę nad emocjami. Dlatego trzeba się zastanowić jak ich pokonać w meczu otwarcia, kiedy dojdzie napięcie i oczekiwania kibiców. Musimy bardzo uważać, żeby nie zostać skarconym z kontrataku czy ze stałego fragmentu gry. My akurat w tym elemencie mamy problemy. Zatem te statystyki nie będą decydowały. Poza tym ten naród ma problemy wewnątrz kraju od dłuższego czasu i to też może być na plus. Wiemy bowiem, że w trudnych momentach wszyscy potrafią się zmobilizować. Ja myślę, że nie jest to najlepszy przeciwnik na rozpoczęcie mistrzostw Europy.

Pełna wersja wywiadu z Andrzejem Juskowiakiem w aktualnym (20/2012) wydaniu „Życia Gostynia”

(luke)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE