Trudno o optymizm

- Utrzymanie ligowego bytu było naszym celem minimum i udało nam się go zrealizować. Jednak nie jesteśmy minimalistami, wszyscy mamy swoje piłkarskie ambicje, chcemy być lepsi, osiągać lepsze wyniki, grać o wyższe cele… W minionym sezonie to nam się nie udało, dlatego o pełnej satysfakcji nie może być mowy – tłumaczy w wywiadzie dla „Życia Gostynia” trener Sokoła Chwałkowo Dawid Kaczmarek. Jakiego Sokoła będą oglądali kibice w najbliższych rozgrywkach? Tego z sezonu 2009/2010, kiedy to osiągnęliście najlepszy wynik w historii, czy tego z minionych rozgrywek, które zakończyliście na 10 miejscu?
Chciałbym, aby mój zespół w najbliższych rozgrywkach prezentował się przynajmniej tak dobrze, jak w najlepszym w historii Sokoła Chwałkowo sezonie 2009/2010, a może i lepiej. Ale do tego daleka droga i dużo pracy przed nami. Musimy wzmocnić się personalnie. Moim celem jest stworzenie silnej ekipy, mieszanki rutyny i doświadczenia z młodością. Przysłowiowe „buty na kołku” zawiesza Mariusz Rejek, bez którego do tej pory trudno było wyobrazić sobie skład Sokoła Chwałkowo, a któremu chciałbym bardzo podziękować za wkład wniesiony przez wiele lat w nasz zespół. Musimy go kimś zastąpić.


Cały wywiad ze szkoleniowicem Sokoła Chwałkowo Dawidem Kaczmarkiem w 27 numerze „Życia Gostynia” (luke)