Ostatnie dni nie były najlepsze dla zespołu z Krobi. Po tym jak drużyna Wojciecha Bzdęgi odpadła w niecodzienny sposób w rozgrywek pucharowych, przegrała też mecz ligowy z GKS-em Rychtal na własnym boisku.
- Po dwóch porażkach w poprzednim tygodniu nie było łatwo nam się pozbierać. Zdaję sobie sprawę z tego, że łatwiej każdemu zawodnikowi w kolejny mikrocykl treningowy wchodzi się po zwycięstwie. Musieliśmy jednak wziąć się w garść, porozmawiać, wyciągnąć wnioski i pracować dalej – mówi trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Wojciech Bzdęga.
Mecz w Mroczeniu dobrze rozpoczął się dla przyjezdnych. Za zagranie ręką sędzia główny podyktował rzut karny dla Krobianki. Jedenastkę wykorzystał Łukasz Glapiak. Początek drugiej połowy znów pomyślnie ułożył się dla gości. Zawodnik Orła ujrzał drugi żółty kartonik i Krobianka grała z przewagą jednego zawodnika. Niespodziewanie osłabiona drużyna Marka Wojtasiaka doprowadziła do remisu. Gol padł z rzutu karnego podyktowanego po faulu Kamila Stróżyńskiego. Odpowiedź przyjezdnych była bardzo szybka. Po golu Wojciecha Bzdęgi Krobianka prowadziła 2 : 1. Goście wykorzystali grę z przewagą jednego zawodnika w kolejnych minutach. Pinsel-Peter Krobianka wygrała 4 : 1.
- Moi zawodnicy byli świadomi tego, jak ważny dla nas wszystkich jest to mecz. Wiedzieliśmy też, czego możemy się spodziewać po rywalizacji z Mroczeniem - zespołem, który ma swoje atuty, jednak w tym starciu to my pokazaliśmy ich zdecydowanie więcej . W pierwszej połowie, pomimo prowadzenia 1:0, powinniśmy być bardziej dokładni w swoich zagraniach, by z większym komfortem wejść w drugą połowę meczu. Druga połowa zdecydowanie pod nasze dyktando. Przewagę jednego zawodnika potrafiliśmy dobrze wykorzystać. Gdybyśmy byli dokładniejsi w kilku akcjach, wynik meczu mógłby być okazalszy. Mamy spore umiejętności w zespole, liczę na to, że z każdym kolejnym meczem i indywidualnie, ale przede wszystkim jako zespół, ta wiara w siebie i w kolegów z drużyny będzie coraz większa, a to przełoży się na wyniki – podsumował trener Krobianki.
Po 11. kolejce Pinsel-Peter Krobianka Krobia z dorobkiem siedemnastu punktów zajmuje czwarte miejsce.
Orzeł Mroczeń – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 1 : 4 (0 : 1)
0 : 1 – Łukasz Glapiak – z rzutu karnego (3’)
1 : 1 – Rafał Janicki – z rzutu karnego (56’)
1 : 2 – Wojciech Bzdęga (58’)
1 : 3 – Marcin Masełkowski (77’)
1 : 4 – Tomasz Szumny (83’)
Pinsel-Peter Krobianka: Stróżyński – Hajduk (72’ Kozibura), Wiśniewski, Szumny, Bzdęga, Naskręt (62’ Maciej Wachowiak), Szpurka (80’ Gembiak), Marchewka, Joachim Knapp. Glapiak, Wachowiak (55’ Masełkowski)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.