- Liczę na Dawida Robaka oraz Dawida Nowackiego. Mam nadzieję, że ci piłkarze wiosną się odblokują. Nie było możliwości, żeby kogoś z zewnątrz ściągnąć do zespołu, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę jaka jest sytuacja. Musimy bazować na tym potencjale jaki mamy – stwierdził w wywiadzie dla Życia Gostynia szkoleniowiec Korony Piaski Krzysztof Michalski.
Zimą drużynę opuściło kilku kluczowych dotąd piłkarzy.
- Zawodnicy, którzy nas opuścili dawali temu zespołowi bardzo wiele. Odeszła praktycznie połowa składu. Ci piłkarze wybrali taki, a nie inny kierunek i to jest ich wola. Wychodzi na to, że w najbliższych tygodniach będziemy walczyli w każdym meczu jak o życie. Jeśli nie damy z siebie 120 procent, to nie mamy o czym myśleć. Optymistyczny jest fakt, że widać u chłopaków chęć do gry. Aktualnie mamy także w drużynie dwie nowe twarze. Moim zdaniem Piotrek Organista załata dziurę na lewej stronie, powstałą po odejściu Damiana Naskręta. Szybko wkomponował się w zespół i powinien być dla nas wzmocnieniem. Z kolei po Damianie Zielińskim ciągle widać, że szuka pewności siebie.
Pełna wersja wywiadu z trenerem czwartoligowej Korony w 11/2012 numerze Życia Gostynia.
(luke)