Ostatnie mecze nie były najlepsze w wykonaniu Kani Gostyń. W sześciu kolejnych spotkaniach drużyna Grzegorza Wosiaka nie potrafiła wygrać. W niektórych pojedynkach brakowało skuteczności, a innym razem dyspozycja piłkarzy nie była dobra.
Serię sześciu spotkań bez wygranej (pięć remisów i jedna porażka) Kania przerwała w Koźminie Wielkopolskim. Walczący o utrzymanie w piątej lidze Biały Orzeł nie miał żadnych argumentów w pojedynku z młodą drużyną z Gostynia. Kania wygrała 11 : 0, a najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Jędrzej Wosiak, który cztery raz trafił do siatki rywala.
- Mecz bez historii. Od początku nasza przewaga nie podlegała dyskusji. Gospodarze tylko parę razy stworzyli sobie sytuacje pod naszą bramką i wynikało to z naszego rozluźnienia – podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Po niedzielnym zwycięstwie Kania Gostyń awansowała na szóste miejsce w tabeli trzeciej grupy piątej ligi.
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. - Kania Gostyń 0 : 11 (0 : 5)
0 : 1 - Wojciech Kłakulak (4’)
0 : 2 - Mateusz Snuszka (12’)
0 : 3 - Jędrzej Wosiak (21’)
0 : 4 - Jędrzej Wosiak (28’)
0 : 5 - Radosław Wachowski (32’)
0 : 6 - Jędrzej Wosiak (49’)
0 : 7 - Jędrzej Wosiak (62’)
0 : 8 - Dawid Jędryczka (66’)
0 : 9 - Dawid Jędryczka (68’)
0 :10 - Bartosz Mikołajczak (69’)
0 : 11 - Bartosz Mikołajczak (90+2)
Kania: J. Krzyżostaniak – Snuszka, Jagodziński (67’ Wojciechowski), D. Krzyżostaniak, Jankowski (67’ Rychlik), Danielczak (75’ Jaraczewski), Wachowski, Smektała (63’ Mikołajczak), Korytny (56’ Jędryczka), Kłakulak, Wosiak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.