reklama

Powinni zwyciężyć

Opublikowano:
Autor:

Powinni zwyciężyć - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Od remisu rozpoczęli nowy sezon piłkarze z Pogorzeli. Końcowe rozstrzygnięcie nie zadowoliło trenera Lwa Jerzego Andrzejewskiego. W starciu z ekipą z Dębna Polskiego liczył na więcej. – Co prawda zabrakło dzisiaj Łukasza Zuziaka, Marcina Nyczki oraz Michała Wielowiejskiego, ale i tak powinniśmy wygrać ten mecz. Pelikan to słaby zespół, który moim zdaniem jest kandydatem do spadku – ocenił po spotkaniu szkoleniowiec pogorzelskiej jedenastki. Niestety jego piłkarze dostosowali się do poziomu gospodarzy. W efekcie kibice obejrzeli mierne widowisko. Bardziej zadowolony z ostatecznego rezultatu był trener piłkarzy Pelikana, Stanisław Cichoński. - Biorąc pod uwagę nasz skład, remis cieszy. Z różnych powodów mogło zagrać tylko jedenastu zawodników. Pięciu z nich nie chodziło na treningi. Z drugiej strony czuję niedosyt. Szkoda straconego gola na 2:2, a tym samym dwóch punktów. Po wznowieniu gry wszyscy zaspali, co nie powinno mieć miejsca – podsumował.

(luke)

Pelikan Dębno Polskie – Lew Pogorzela 2:2 (1:0)

1:0 Wojceszuk (38’)
1:1 sam. (65’)
2:1 Bagiński (81’)
2:2 Gruhn (82’)

Lew Pogorzela: Czapracki – T. Nowak, K. Kędziora, Kaniewski, Mazurek, Łopaczyk, Krystkowiak (46’ M. Kędziora), Ptak (60’ M. Nowak), Sierszulski, Leis, Gruhn (82’ Paterek)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE