W drugiej serii spotkań o mistrzostwo leszczyńskiej A-klasy piłkarze z Pudliszek zmierzyli się na własnym obiekcie z zespołem Sarnowianki. Bez większych problemów odprawili rywala z kwitkiem. W ostatnich dniach w obozie rywala doszło do kluczowych zmian. Z klubu odszedł dotychczasowy trener Piotr Staniszewski, przystając na propozycję prowadzenia pierwszej drużyny rawickiej Rawii. Na tym stanowisku zastąpił Krzysztofa Izydorczaka, który w miniony weekend, po zawstydzającej porażce z Sokołem Kaszczor (1:5), podał się do dymisji. Wakat na stanowisku szkoleniowca Sarnowianki nie trwał długo. Następcą Staniszewskiego został były trener Lwa Pogorzela Michał Bzodek. Jednak o swoim debiucie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. W sobotnie popołudnie wyjeżdżał z Pudliszek z bagażem czterech goli. Tego dnia jego podopiecznych było stać jedynie na honorową bramkę autorstwa Marcina Antoniaka. Za to Zjednoczeni szczególnie po przerwie spokojnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, punktując rywala. W pierwszej odsłonie gospodarze posiadali optyczną przewagę, która została udokumentowana bramką Mateusza Wozicha. – Można powiedzieć, że w tej części gry jeszcze nie wszystko zagrało, tak jak powinno. Jedna przypadkowa akcja przeciwnika mogła sprawić, że mecz zacząłby się od nowa – ocenił trener gospodarzy Roman Gronowski. Po zmianie stron wszystko poszło zgodnie z planem i w konsekwencji Zjednoczeni spokojnie zainkasowali komplet punktów. (luke)
Zjednoczeni Pudliszki – Sarnowianka Sarnowa 4:1 (1:0)
1:0 Wozich (23’)
2:0 Wozich (50’)
3:0 P. Kaczmarek (62’)
3:1 Antoniak (77’)
4:1 P. Kubeczka (80’)
Zjednoczeni Pudliszki: M. Kubeczka - Naskręt, Walczak, K. Łodyga, M. Kaczmarek, Bzdęga, Wenderski (70’ P. Szwarczyński), Wozich (73’ P. Kubeczka), Chlebowski (65’ R. Łodyga), P. Kaczmarek, Krajka (60’ Kędziora)