W eksperymentalnym składzie zagrała Korona Piaski z walczącą o utrzymanie w czwartej lidze Polonią-Marcinki Kępno. Trener Michał Roszak nie mógł skorzystać z usług pauzujących za kartki Igora Skowrona i Jędrzeja Ludwiczaka. Kontuzjowany nadal jest Jakub Nowak, a choroba zmogła Przemysława Frąckowiaka. Bez kilku podstawowych zawodników nie udało się Koronie zdobyć punktów, ale jak przyznał po meczu trener Michał Roszak, nawet w osłabieniu należało uzyskać korzystny wynik.
- Nie graliśmy kompletnie nic. Mecz wyglądał tak, jakbyśmy pierwszy raz spotkali się na boisku i próbowali coś zagrać. Ale jeśli spotykasz się pierwszy raz, to nic ci nie wychodzi. Mieliśmy kilka sytuacji, ale brakowało nam zdecydowania pod bramką przeciwnika. W wielu akcjach, zamiast strzelać, decydowaliśmy się na rozgrywanie piłki pod bramką przeciwnika. Próbowaliśmy „wjechać z piłką do bramki” Polonii. Pierwszego gola straciliśmy po błędzie. Po prostopadłym zagraniu piłka minęła Daniela Tomaszewskiego i Dawida Cubala. Zawodnik gospodarzy wykorzystał sytuację sam na sam w bramkarzem. Drugi gol padł z rzutu rożnego. Popełniliśmy błąd w kryciu. Nie byliśmy sobą w tym meczu. Nie wiem, jak po dobrym meczu z Mieszkiem Gniezno, można zagrać nagle tak słabo, biorąc pod uwagę nawet to, że kilku zawodników – podsumował trener Korony Piaski Michał Roszak.
Korona Piaski przegrała z Polonią Marcinki Kępno 0 : 2 i spadła po 29. kolejce na dziewiąte miejsce.
Polonia-Marcinki Kępno – Korona Piaski 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 – Dawid Rachel (16’)
2 : 0 – Karol Latusek (80’)
Korona: Michałowicz – Tomaszewski (81’ Woźniak), Janowski, Cubal, Kręgielczak, Draszczyk, Rerak, H. Szymczak (73’ Kokociński), Dunaj, Przybyszewski, Sarbinowski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.