Bez Piotra Stachowiaka udał się zespół Startu na kolejny pojedynek w superlidze kręglarskiej. Tym razem gostynianie starli się z drugą drużyną Alfy Vector Tarnowo Podgórne. - Nasi młodzi zawodnicy osłabieni brakiem podstawowego zawodnika liczyli na urwanie choćby jednego małego punktu na bardzo trudnym terenie i cel swój zrealizowali pomimo dość wysokiej porażki w kręglach – informuje działacz kręglarski Andrzej Zagata. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:1
(luke)