W Polsce - kiedy na świecie sensacja goni sensację, jeśli chodzi o obecność substancji niedozwolonych w organizmach zawodników czy też zbyt wysokiego poziomu testosteronu - jak na razie bez kontrowersji.
W czasie weekendu Polski Związek Lekkiej Atletyki podał listę powołanych na igrzyska, która trafiła następnie do PKOL-u. Próżno było szukać na dokumencie powodów do bicia na alarm. Jeśli chodzi o maraton, uznanie związku znaleźli zawodnicy i zawodniczki z najlepszymi rezultatami uzyskanymi w okresie kwalifikacyjnym. Na liście - oprócz Marcina Chabowskiego, Arkadiusza Gardzielewskiego, Aleksandry Lisowskiej, Karoliny Nadolskiej i Angeliki Mach, umieszczono Adama Nowickiego. Minęły dwa dni i Polski Komitet Olimpijski ogłosił oficjalną listę sportowców, którzy polecą na igrzyska do Tokio. Nie było zaskoczeń.
W sumie Polska wyśle na igrzyska do Tokio 428 osób, w tym 215 zawodników – 103 kobiety i 115 mężczyzn. Biało-czerwoni wezmą udział w 138 z 339 konkurencji w 28 dyscyplinach. Kadra będzie więc liczyła o 25 osób mniej niż przed pięcioma laty w Rio de Janeiro.
- „Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń” - tymi słowami lekkoatleta pochodzący z Gostynia przedstawił szczęśliwą nowinę na swoim fanpage’u.
Zaznaczył, że został powołany do Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej na Igrzyska w Tokyo. Co czuje, kiedy dowiedział się o tym oficjalnie? Jest dumny, rozpiera go radość i ma ogromne poczucie wyzwania.
- Jestem niesamowicie szczęśliwy że spełnia się jedno z moich największych sportowych marzeń napisał Adam Nowicki na portalu społecznościowym.
Pochodzący z Gostynia lekkoatleta znalazł się w składzie Reprezentacji Polski na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio. W poniedziałek 5 lipca, w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego odbyła się uroczysta konferencja prasowa, na której oficjalnie ogłoszono tę informację. Obecnie Adam Nowicki przebywa w Szwajcarii na obozie treningowym i - jak sam przyznaje - jest bardzo zabiegany, gdyż intensywnie przygotowuje się do letnich zmagań lekkoatletycznych.
- Oby zdrowie towarzyszyło mi do końca tych przygotowań - życzy sobie maratończyk.
Jak informuje, wczoraj wykonał kolejną konkretną jednostkę treningową przybliżającą go do idealnej dyspozycji startowej w Sapporo - 4x4 kilometry, z przerwą czterominutową średnio po 3:07 kilometrze.
Adam Nowicki od dłuższego czasu bardzo przykłada się do ćwiczeń. W niedzielę przed kolejnym wartościowym treningiem pisał do swoich fanów na fanpage’u:
- Do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich czasu coraz mniej. Proszę trzymajcie kciuki za wykonanie całej zaplanowanej biegowej roboty w całości.
Trzymamy mocno kciuki i życzymy wytrwałości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.