reklama

Lider na kolanach

Opublikowano:
Autor:

Lider na kolanach  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

W miniony weekend Korona rozegrała mecz w Bojanowie. Miejscowy Ruch tydzień wcześniej wygrał w Pogorzeli i wciąż z perspektywy lidera spogląda na resztę stawki. Imponuje też skutecznością. Przed niedzielnym meczem miał na koncie już 50 goli – więcej niż którakolwiek inna drużyna. Gospodarze walczyli zatem o jak największą przewagę nad resztą stawki w rywalizacji o mistrzostwo ligi, goście o jak najlepszą pozycję w grupie pościgowej. W niedzielę Korona potraktowała lidera bez taryfy ulgowej. Piaskowianie postawili się faworytowi, który tym razem musiał przełknąć gorycz porażki. Na pewno dobrą wiadomością dla kibiców Korony był powrót do składu Mikołaja Bonawenturczyka. Przed tygodniem nie wystąpił z powodów zawodowych. Tym razem wyszedł w pierwszym składzie i już w 5. min dał gościom prowadzenie. Kilkanaście minut później było 2:0, kiedy to znakomitym strzałem popisał się Arkadiusz Brandys. Po zmianie stron kolejny cios wyprowadził Andrzej Bonawenturczyk. Lider znalazł się na deskach. Gola na otarcie łez w 61. min zdobył Witold Szlachatka. I to byłoby na tyle. Ruch zawiódł na całej linii. Strata Korony do zespołu z Bojanowa stopniała do sześciu „oczek”.

(luke)

Ruch Bojanowo – Korona Piaski 1:3 (0:2)

0:1 M. Bonawenturczyk (5’)

0:2 Brandys (19’)

0:3 A. Bonawenturczyk (55’)

1:3 (61’)

Korona Piaski: J. Naskrent – R. Bonawenturczyk, D. Naskrent, Ludwiczak, Danielczak, A. Bonawenturczyk, Leśnik, Wachowski, Olejniczak (60’ M. Andrzjewski), Brandys, M. Bonawenturczyk (80’ Skorupski)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE