Reklama lokalna
reklama

Krobianka Krobia wróciła bez punktów z Czekanowa

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie takiego początku sezonu spodziewali się kibice Pinsel-Peter Krobianki Krobia. Drużyna Wojciecha Bzdęgi z Czekanowa wróciła bez dorobku punktowego.
reklama

W pierwszej kolejce o mistrzostwo trzeciej grupy piątej ligi Pinsel-Peter Krobianka Krobia udała do Czekanowa. W poprzednim sezonie Piast i Krobianka prezentowały zbliżony poziom. Drużyna Wojciecha Bzdęgi zajęła czwarte miejsce na koniec sezonu, a na piątym miejscu uplasował się gospodarz sobotniego spotkania.

Mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie, co nie znaczy, że drużyny nie miały okazji do strzelenia goli przed przerwą. Goście mieli takie trzy okazje. Jedną z nich miał Mateusz Górkowski, który tuż przed przerwą wykonywał rzut karny. Strzał obronił golkiper Piasta.

Po zmianie stron pierwsi gola zdobyli miejscowi. W 59. minucie po wrzucie z autu powstało zamieszanie w polu karnym i Kamil Ziółkowski pokonał Kamila Stróżyńskiego. Pięć minut później do remisu doprowadził Wojciech Bzdęga, który na boisku pojawił się w 55. minucie. Po chwili goście mieli kolejną szansę gola, ale z najbliższej odległości piłki do bramki nie skierował Mateusz Stróżyński. W 76. minucie gospodarze po kolejnym stałym fragmencie gry, tym razem rzucie rożnym, zdobyli gola, który dał im trzy punkty.

reklama

- Niestety, jak często mówi się w sporcie, niewykorzystane sytuacje się mszczą i taką historię miał mecz z naszym udziałem. W pierwszej połowie mieliśmy dwie sytuacje, które powinniśmy zamienić na bramkę. Dodatkowo przed samą przerwą nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. W drugiej połowie straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Udało się doprowadzić do remisu, po czym mieliśmy ogromną szansę na wyjście na prowadzenie. Idealnie odnalazł się przed bramką przeciwnika Mateusz Stróżyński, ale nie trafił z kilku metrów. Chwilę później przeciwnik strzelił nam bramkę po rzucie rożnym. Mieliśmy kilka świetnych sytuacji, ale nie potrafiliśmy zakończyć ich celnymi strzałami. Wracamy z wielkim niedosytem. Widać to było po każdym z nas. Nie zainaugurowaliśmy sezonu po naszej myśli, ale mocno wierzę w to, że już za tydzień przed własną publicznością się zrehabilitujemy – skomentował sobotni mecz trener Wojciech Bzdęga.

reklama

Piast Czekanów – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 2 : 1
1 : 0 – Kamil Ziółkowski (59’)
1 : 1 – Wojciech Bzdęga (64’)
2 : 1 – Patryk Pera (76’)
Pinsel-Peter Krobianka: K. Stróżyński – Maciej Wachowiak, Jędrzej Knapp, M. Stróżyński (87’ Maleszka), Górkowski (55’ Bzdęga), Jędryczka, Szpurka, Szymczak, Hajduk (62’ Mróz), Mateusz Wachowiak (73’ Gembiak), Sarbinowski

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama