Pinsel-Peter Krobianka Krobia była gospodarzem meczu 15. kolejki z Zefką Kobyla Góra. Po raz drugi w rundzie jesiennej drużyna Wojciecha Bzdęgi była zmuszona do rozegrania swojego meczu w roli gospodarze w Gostyniu, bo boisko w Krobi nie nadawało się do przeprowadzenia zawodów.
Sobotni pojedynek był bardzo ważny dla układu górnej części tabeli. Gospodarze, myśląc realnie o włączeniu się do walki o czwartą ligę musieli pokonać Zefkę Kobyla Góra. Zaczęło się obiecująco. W 7. minucie w doskonałej sytuacji do zdobycia gola znalazł się Dawid Jędryczka, jednak przegrał pojedynek z golkiperem Zefki. W rewanżu goście przeprowadzili akcję prawym skrzydłem i musiał wykazać się Kamil Stróżyński. W 19. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Gola zdobył Mateusz Górkowski. Cztery minuty później zawodnik gości próbował zaskoczyć Kamila Stróżyńskiego bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego i był blisko, bo trafił w słupek.
W drugiej połowie kibice oglądali twardą walkę o ligowe punkty. Żadna ze stron nie chciała odpuścić, więc nie brakowało zagrań przekraczających przepisy gry w piłkę nożną. Krobianka przypieczętowała ważne zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Strzałem w długi róg Wojciech Bzdęga ustalił wynik spotkania.
- To był bardzo ważny mecz w kontekście układu górnej części tabeli. Dużo dzisiaj było walki i zaangażowania. Chylę czoła przed chłopakami, bo zostawili dzisiaj "serce" na boisku. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Wiemy, jakie Zefka ma silne ogniwa w swoich szeregach. Od początku chcieliśmy wyłączyć z gry Macieja Stawińskiego i to nam się udało. Byliśmy bardzo zdeterminowani, zdyscyplinowani i konsekwentni w defensywie. W pierwszej połowie dośrodkowanie wykorzystał Mateusz Górkowski. W drugiej połowie nastawiliśmy się na kontry. W końcówce wykorzystaliśmy jeden z szybkich ataków. Przypieczętowaliśmy zwycięstwo i to nas cieszy – podsumował trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia Wojciech Bzdęga.
W ten weekend zespoły piątej ligi rozgrywają piętnastą, ostatnią kolejkę rundy jesiennej, ale dla kibiców Pinsel-Peter Krobianki Krobia to jeszcze nie koniec emocji w bieżącym roku. Przed zespołem Wojciecha Bzdęgi jeszcze dwa zaległe spotkania. Pierwsze z nich już za tydzień na wyjeździe z Piastem Poniec.
Pinsel-Peter Krobianka – Zefka Kobyla Góra 2 : 0 (1 : 0)
1 : 0 – Mateusz Górkowski (19’)
2 : 0 – Wojciech Bzdęga (90’)
Pinsel-Peter Krobianka: K. Stróżyński – Górkowski, Jędrzej Knapp, Kamieniarz, Maciej Wachowiak, Bzdęga (90’ Mróz), Szpurka, Szymczak, Joachim Knapp (89’ Borowczyk), Jędryczka (79’ Gembiak), Mateusz Wachowiak (60’ Hajduk)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.