reklama

Korona Piaski derby w kończyła w dziesiątkę

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZwycięstwem Obry Kościan zakończyły się niedzielne derby w Piaskach. W 53. minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Jakub Rerak. Grę w przewadze wykorzystała drużyna Krzysztofa Knychały.
reklama

W czwartej kolejce Korona Piaski podejmowała w derbach okręgu leszczyńskiego Obrę Kościan. Pojedynki z drużyną Krzysztofa Knychały zawsze należały do zaciętych i nie inaczej było tym razem. Od pierwszej minuty były dużo twardej gry. Walka o każdy metr boiska nie przekładała się na sytuacje bramkowe. W pierwszej połowie było ich jak na lekarstwo. Korona chyba najlepszą miała w 42. minucie. Jakub Rerak nie opanował dobrze piłki w polu karnym i nie było miejsca na oddanie strzału. Natomiast ze strony gości można było odnotować strzał z rzutu wolnego, który obronił Andrzej Budnik.

Kluczowym momentem sobotniego spotkania była 53. minuta. Po faulu Jakub Rerak zobaczył drugi żółty kartonik i musiał zejść z boiska.

- Błąd w przyjęciu piłki. Kuba poszedł na piłkę dość zdecydowanie. Przeciwnik to wykorzystał. Niepotrzebnie faulował. Ułamek sekundy. Nasz zawodnik podjął taką, a nie inną decyzję. To na pewno miało wpływ na wynik meczu – ocenił sytuację trener Korony Piaski Piotr Sołtysiak.

Goście szybko grę w przewadze wykorzystali. W 76. minucie po wrzucie z autu zawodnik gości miał zbyt wiele miejsca w polu karnym i po rękach Andrzeja Budnika umieścił piłkę w siatce. Goście poszli za ciosem. W 82. minucie Sebastian Krawczyk ustalił wynik spotkania na 0 : 2. Mimo osłabienia gospodarze do końca walczyli o zdobycie kontaktowej bramki. Nie udało się. Korona poniosła w niedzielę pierwszą porażkę w sezonie.

- Do tej czerwonej kartki mecz wyrównany, szarpany. Żaden zespół nie był w stanie zdominować przeciwnika i mocno przydusić. Mecz był chaotyczny, rwany. Wiedzieliśmy, że tak to spotkanie może wyglądać. Nie było pięknej gry. Typowy pojedynek derbowy. Straciliśmy bramkę z rzutu z autu. Byliśmy zbyt daleko od przeciwnika. Pierwsza bramka podcięła nam skrzydła. Za chwile druga. Próba walki z naszej strony były. Ciężko z Obrą się gra, a tym bardziej jednego zawodnika mniej. Musimy to strawić. Głowa do góry i jedziemy na kolejny mecz – podsumował Piotr Sołtysiak.

Przed Koroną dwa mecze z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Rywalami będą Jarota Jarocin i Centra Ostrów Wielkopolski.

- To nie będą łatwe mecze. W czwartej lidze nie ma łatwych spotkań. Jak zagramy dobrze w obronie, konsekwentnie w defensywie i kreatywnie w ofensywie to myślę, że powinniśmy przechylić te mecze na swoją stronę – stwierdził trener Korony.

Korona Piaski – Obra Kościan 0 : 1 (0 : 0)
0 : 1 – Jakub Kieliszewski (76’)
0 : 2 – Sebastian Krawczyk (82’)
Korona: Budnik – Skrzypczak, Jurga (83’ Jurkiewicz), Soboń, Koszek, Paterczyk (61’ Frąckowiak), Kordus (73’ Wachowski), Rerak, Sworacki, Budzyń, Kuźnik

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama