Mecz Dąbroczanki Pępowo z Wartą Śrem zaliczany był do najciekawszych pojedynków szóstej kolejki trzeciej grupy piątej ligi i na trybunach zjawiła się liczna jak na warunki tej klasy rozgrywkowej grupa kibiców.
Dąbroczanka cztery ostatnie swoje pojedynki ligowe wygrała. Na własnym boisku odniosła komplet, dwóch zwycięstw. Każda seria ma jednak swój koniec. Zwycięski marsz piłkarzy Tomasza Leciejewskiego zakończyła Warta Śrem, w składzie której jest Luis Henriquez, były zawodnik Lecha Poznań. Doświadczony piłkarz skutecznie kierował defensywą Warty, a z przodu Adriana Szubę nękał Torrado Brian Nicolas – czołowy strzelec trzeciej grupy piątej ligi. Goście wygrali 3 : 1. Honorowego gola z rzutu karnego w 90. minucie zdobył Fryderyk Kokot.
- W meczu popełniliśmy dwa identyczne błędy w wyprowadzaniu piłki ze strefy niskiej. Bramkę na 0 : 3 straciliśmy po indywidualnej akcji zawodnika gości. Mieliśmy swoje okazje, ale brakowało skuteczności. Zagraliśmy dziś bezpłciowo. Nie wykorzystaliśmy pustych przestrzeni. Oddaliśmy zaledwie trzy strzały w tym dwa niecelne. Takie mecze się zdarzają. Dziś zagraliśmy gorzej, ale za tydzień postaramy się poprawić nasze błędy i zdobyć choćby punkt – podsumował trener Dąbroczanki Pępowo Tomasz Leciejewski.
Dąbroczanka Pępowo – Warta Śrem 1 : 3 (0 : 1)
0 : 1 – Brian Torrado (35’)
0 : 2 – Kamil Szymandera (46’)
0 : 3 – Mikołaj Berger (73’)
1 : 3 – Fryderyk Kokot – z rzutu karnego (90’)
Dąbroczanka: Szuba – B. Gendera, Ptak (52’ Maciejewski), Pospiech, P. Kozłowski (72’ M. Kozłowski), Kokot, Szymczak (72’ Gronowski), Gościański (52’ Łyszczak), Snela (80’ Mierzwicki), Naskręt, Ratajczak (72’ Biernacki)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.