Derby gminy Pępowo, do których doszło w II rundzie Okręgowego Pucharu Polski już przed pierwszym gwizdkiem budziły sporo emocji. Pierwsze minuty należały do gospodarzy (w tej roli występowali Kibice), którzy już w 2. minucie mogli pokusić się o bramkę. Niestety okazji nie wykorzystał Kowalewski. W kolejnych minutach inicjatywa należała do KS-u. Jednak za każdym razem na przeszkodzie stawał świetnie spisujący się tego dnia między słupkami Wojciechowski. W 42. min piłkarze z Ludwinowa wreszcie objęli prowadzenie. Piłkę w siatce umieścił niepilnowany Adrian Lisiecki. Po zmianie stron KS dość szybko podwyższył prowadzenie. – Była to bardzo kontrowersyjna sytuacja. Sędzia nie odgwizdał ewidentnego faulu na Wojciechowskim, a wybitą mu piłkę bez wahania do bramki skierował Szczęsny – relacjonuje trener Kibiców Pępowo Tomasz Gruetzmacher. Gwoździem do trumny dla gospodarzy była druga żółta kartka dla Roberta Gubańskiego, którą otrzymał w 65. min spotkania. Ludwinowo miało jeszcze kilka okazji bramkowych, jednak rezultat pozostał bez zmian.
(luke)
Kibice Pępowo – KS Ludwinowo 0 : 2 (0:1)
0 : 1 Lisiecki (42’)
0 : 2 Szczęsny (51’)
Kibice Pępowo: Wojciechowski – Muszyński, Kordek, Gubański, R. Gruetzmacher, Waleński, A. Gruetzmacher (30’ Jedlikowski), Jureczka (70’ Szpurka), Kowalewski (70Markowski), Malcherek (80’ Hudziński), Ficek
KS Ludwinowo: T. Stachowiak – B. Majewski, Poślednik, K. Stachowiak, Lisiecki, Zaworowski (72’ Matuszak), Szumny, Hyżyk (65’ P. Majewski), Biernacki (46’ Sarbinowski), Szczęsny, Grabias (70’ Wozich)