Jednym z najważniejszych wydarzeń 7. serii spotkań leszczyńskiej A-klasy był derbowy pojedynek KS-u Ludwinowo z Sokołem Chwałkowo. Przed niedzielnym meczem KS z dorobkiem 16 punktów prowadził w tabeli, a piłkarze z Chwałkowa (9 punktów) zajmowali szóste miejsce. Kibice mogli oczekiwać dobrego meczu. W meczu z Sokołem do składu gospodarzy powrócił Grzegorz Chorała, który pauzował przez cztery tygodnie. – Najważniejsze, że noga wytrzymała trudy spotkania i nie jest opuchnięta – powiedział po końcowym gwizdku grający trener KS-u. Jak się okazało sam pojedynek nie był niestety porywającym widowiskiem. Goście tego dnia niewiele mieli do powiedzenia. Trener Sokoła Dawid Kaczmarek szybko znalazł przyczynę słabej dyspozycji swoich piłkarzy. – Niestety zagraliśmy dzisiaj zbyt bojaźliwie. Mecz z liderem nas trochę przerósł – skwitował szkoleniowiec przyjezdnych.
(luke)
KS Ludwinowo – Sokół Chwałkowo 5:0 (1:0)
1:0 Kozak k. (16’)
2:0 Kozak (52’)
3:0 Kozak (57’)
4:0 Cebulski (84’)
5:0 Szczęsny (90’)
KS Ludwinowo: T. Stachowiak – Wieczorek, Ł. Cebulski, K. Stachowiak, Zaworowski, Szumny, kozak, Urbański (80’ P. Poślednik), Chorała (75’ Majewski), Wozich (46’ Lisiecki), Szczęsny
Sokół Chwałkowo: M. Cebulski – Kamiński, L. Kaczmarek, D. Peśla, Frąckowiak, Kędziora, Stanisławski, Rosik, Wojciechowski (55’ Walenski), Wolny, J. Rejek