reklama

Kania Gostyń znów wygrywa ze Stalą Pleszew do zera

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kania Gostyń znów wygrywa ze Stalą Pleszew do zera - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW ostatnim meczu sezonu przed własną publicznością Kania Gostyń zainkasowała trzy punkty. Stal Pleszew przegrała w Gostyniu 0 : 4.
reklama

W rundzie jesiennej Kania Gostyń pokonała Stal Pleszew 5 : 0. W sobotnie popołudnie drużyna Grzegorza Wosiaka była bliska powtórzenia tego wyniku. Na pierwszego gola kibice w sobotę musieli poczekać poczekać do 44 minuty. To dopiero wtedy Wojciech Kłakulak znalazł sposób na bramkarza Stali. Wcześniej na listę strzelców bezskutecznie próbowali wpisać się Błażej Danielczak, Norbert Jankowki i strzelec pierwszego gola. Goście w pierwszej połowie najbliżsi zdobycia bramki byli w 33. minucie. Po strzale Mikołaja Adamka z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki, w której stanął tym razem Kacper Przybylski. W drugiej połowie gospodarze wykazali się większą skutecznością W 56. minucie podanie Błażeja Danielczaka wykorzystał Filip Szkudlarek. Dwie minuty później Wojciech Kłakulak wystąpił w roli asystenta, a piłkę do bramki skierował Błażej Danielczak. Wynik spotkania w 79. minucie ustalił Jędrzej Wosiak. Kolejną asystę w tym meczu zapisał na swoje konto Błażej Danielczak.

reklama

- Chcieliśmy w ostatnim meczu u siebie zdobyć trzy punkty i tak się stało. Takie mecze są też trudne, bo mimo że Stal jest na ostatnim miejscu, to przecież nie odda punktów za darmo. U nas było kilka fajnych akcji i wtedy tworzyliśmy sytuacje bramkowe. Staram się w tych ostatnich meczach wprowadzać kolejnych juniorów do zespołu, którzy muszą znaleźć wspólny język z pozostałymi zawodnikami – powiedział po meczu trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.

Kania Gostyń na kolejkę przed końcem sezonu ma na swoim koncie 55 punktów. Drużyna Grzegorza Wosiaka już wcześniej zapewniła sobie piąte miejsce w rozgrywkach. 

Kania Gostyń – Stal Pleszew 4 : 0 (1 : 0)
1 : 0 – Wojciech Kłakulak (44’)
2 : 0 – Filip Szkudlarek (56’)
3 : 0 – Błażej Danielczak (58’)
4 : 0 – Jędrzej Wosiak (79’)
Kania: Przybylski – Nowaczyk (73’ Jaraczewski), D. Krzyżostaniak, Mucha, Jankowski (67’ Dzikowski), Kręgielczak, Wojciechowski (46’ Korytny), Humerski (60’ Goszczyński), Szkudlarek (81’ Smektała), Danielczak, Kłakulak (60’ Wosiak) 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama