Początek sezonu Kani Gostyń w wykonaniu Kani Gostyń był doskonały. Drużyna Grzegorza Wosiaka w trzech pierwszych meczach zdobyła komplet punktów. Pierwsze oczka Kania straciła z liderem, Zawiszą Łęka Opatowska. Podział punktów z najlepszym zespołem trzeciej grupy piątej ligi nie był złym rozstrzygnięciem. Problemy zaczęły się od meczu pucharowego. Kania przegrała z Orlą Jutrosin. Kilka dni później piłkarze gostyńskiej drużyny zdobyli tylko punkt z LZS Cielcza.
W sobotę Kania Gostyń gościła Rawię Rawicz. Drużyna Marka Nowickiego w przeciwieństwie do gospodarza meczu siódmej kolejki sezon zaczęła gorzej, ale z meczu na mecz młoda ekipa z Rawicza rozkręca się. Potwierdzeniem tego jest druga z rzędu wygrana. Rawia Rawicz pokonała Kanię Gostyń po golach Bartosza Machiego i Oskara Cierniaka 2 : 0.
- Były w tym meczu różne fragmenty. Raz my prowadziliśmy grę, by po chwili inicjatywa należała do gości. Tak naprawdę zagraliśmy dzisiaj słabo. Nie stwarzaliśmy sobie sytuacji. Przegraliśmy zasłużenie. Goście wypracowali sobie więcej okazji bramkowych i po naszych błędach zdobyli dwa gole – podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Po sobotnich meczach Kania Gostyń spadła na szóste miejsce w tabeli trzeciej grupy piątej ligi.
Kania Gostyń – Rawia Rawicz 0 : 2 (0 : 0)
0 : 1 – Bartosz Machi (72’)
0 : 2 – Oskar Cierniak (76’)
Kania: Przybylski – Woźniak (69’ Kostuj), Jagodziński, D. Krzyżostaniak, Golniewicz, Korytny (69’ Maćkowiak), Jaraczewski, Jankowiak (58’ Jernaś), Jankowski (79’ Ćwikliński), Mikołajczak (82’ Dzikowski), Pietrula (46’ Snuszka)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.