Kania Gostyń kończy sezon na siódmym miejscu

Meczem przed własną publicznością sezon zakończyła w sobotę Kania Gostyń. W ostatniej kolejce drużyna Grzegorza Wosiaka podejmowała rezerwy KKS-u Kalisz. Młody zespół z Kalisza stawiał czoła gospodarzom przez godzinę. W końcówce pojedynku gospodarze wypracowali sobie czterobramkową przewagę. Kania – KKS II Kalisz 5 : 1.

- Mecz otwarty z jednej i drugiej strony. Nikt specjalnie nie bronił dostępu do bramki. W pierwszej połowie dużo niedokładności z naszej strony. Może bardziej dogodne sytuacje do zdobycia bramki mieli goście, ale to my jedną wykorzystaliśmy. Początek drugiej połowy zły w naszym wykonaniu. Dwa razy podarowaliśmy przeciwnikowi piłkę i zrobił się remis. Później po błędzie bramkarza wyszliśmy na prowadzenie. Goście osłabli i były okazje, żeby wygrać jeszcze wyżej – podsumował sobotnie spotkanie trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.

Po sobotnim zwycięstwie Kania awansowała na siódme miejsce.

- W porównaniu do rundy jesiennej, która poza początkiem była słaba w naszym wykonaniu, wiosna lepsza w naszym wykonaniu. Punkty to jedno, ale było widać poprawę w naszej grze. Były wahania formy, ale zespół zrobił progres. Młodsi zawodnicy odgrywali w zespole coraz większą rolę. Na pewno zauważyli, że gra w seniorach jest trochę inna niż w juniorach. Uważam, że runda na plus. Szkoda spotkań, w których nie powalczyliśmy. Mecze w Rawiczu i z Krobią w Gostyniu to nasze najsłabsze występy – podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.

Kania Gostyń – KKS II Kalisz 5 : 1 (1 : 0)
1 : 0 – Igor Ćwikliński (44’)
1 : 1 – Piotr Ciesiółka (54’)
2 : 1 – Alan Jankowiak (60’)
3 : 1 – Mateusz Snuszka (79’)
4 : 1 – Bartosz Mikołajczak (82’)
5 : 1 – Michał Jernaś (89’)
Kania: Przybylski – Woźniak, Krzyżostaniak (82’ Dzikowski), Golniewicz, Kostuj (46’ Snuszka), Jaraczewski (72’ Maćkowiak), Gendera (66’ Korytny), Jernaś, Smektała (64’ Mikołajczak), Ćwikliński, Jankowiak (84’ Linowski)