reklama

Jestem pod dużym wrażeniem

Opublikowano:
Autor:

Jestem pod dużym wrażeniem - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport
reklama

- W całej rundzie z dwunastu spotkań w dziewięciu nie straciliśmy bramki i to naprawdę zrobiło na mnie duże wrażenie, iż drużyna tak skutecznie potrafiła bronić dostępu do swojej bramki. Gra obronna zaczyna się już od napastnika, a kończy na bramkarzu - podsumowuje rundę jesienną boreckiej Wisły trener Tomasz Gawroński. Mecz ostatniej kolejki z Rokosowem został zweryfikowany jako walkower dla was. Proszę o dokładne wyjaśnienie całej sytuacji.
W meczu z Kłosem na boisku był wynik 2:3, lecz w trakcie meczu przy wyniku 2:2 poprosiłem sędziego o sprawdzenie tożsamości zawodnika gości. Sędzia w trakcie meczu uprzedził kapitana i wskazanego piłkarza, iż po meczu mają podejść z nim, aby zweryfikować jego tożsamość. W trakcie weryfikacji zawodnik nie przedstawił dowodu tożsamości, a z karty zawodniczej sędzia nie mógł stwierdzić, że to ta osoba. Po 40 minutach kierownik gości dowiózł dowód osobisty, lecz z niego też nie można było jednoznacznie stwierdzić, że to ten zawodnik. Sędzia wpisał te informacje do protokołu meczowego. W dalszej kolejności przedstawiciele obu klubów zostali wezwani do OZPN Leszno i w wyniku przeprowadzonej konfrontacji sędzia stwierdził, iż grający zawodnik nie był zawodnikiem ani z karty ani z dowodu osobistego. Wydział ewidencji po rozpatrzeniu sprawy przychylił się do sugestii sędziego i zweryfikował wynik spotkania na 3:0 dla Wisły.
W poprzednim sezonie utrata punktów z teoretycznie słabszymi zespołami pozbawiała was szans na zajęcie miejsca premiowanego awansem. Tym razem nie zawiedliście swoich kibiców. Zdaniem wielu mistrzostwa nie wygrywa się w meczach z bezpośrednimi rywalami, ale grając z dołem tabeli. Zatem wydaje się, że jesteście na najlepszej drodze.
Rzeczywiście w poprzednim sezonie straciliśmy szansę awansu u siebie na boisku, ponieważ przegraliśmy kilka spotkań z teoretycznie słabszymi drużynami. W tym sezonie jednak nie przegrywamy meczów z niżej notowanymi przeciwnikami, lecz Kania Gostyń i Zjednoczeni Pudliszki też nie tracą punktów ze słabszymi drużynami. (…)
Cały wywiad ze szkoleniowcem Wisły Borek w 49 nr "Życia Gostynia"

(luke)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama