B-klasowe derby powiatu gostyńskiego rozpoczęły się sensacyjnie. W 14. min piłkarze Promienia Sarbinowo objęli prowadzenie. Jednak taki stan trwał bardzo krótko. Chwilę później wyrównał Dariusz Zaworowski. Od tego momentu przyjezdni złapali rywala mocno za gardło i trzymali do końca. Podopieczni Grzegorza Chorały narzucili gospodarzom swój styl gry i już do końca mecz wyglądał tak, że to Promień grał przeciwko KS-owi. Zaworowski jeszcze w pierwszej połowie dwukrotnie rozłożył na łopatki blok obronny zespołu z Sarbinowa. Swoją cegiełkę dołożył również Jakub Szczęsny i już do przerwy było praktycznie po meczu. W drugiej połowie piłkarze z Ludwinowa ukłuli rywala jeszcze trzy razy i ostatecznie mecz zakończył się pogromem. W dwumeczu z KS-em zespół Promienia stracił łącznie 18 goli. To pokazuje jaka przepaść dzieli obie drużyny. Klasę rywala docenił prezes klubu z Sarbinowa Mariusz Nowak. – Graliśmy dzisiaj z drużyną dużo wyżej notowaną i to było widać na boisku. Jeśli chodzi o nas, to generalnie miało być inaczej. Od nowego sezonu na pewno nastąpią zmiany – powiedział po końcowym gwizdku włodarz Promienia.
(luke)
Promień Sarbinowo – KS Ludwinowo 1:7 (1:4)
1:0 Danielczak (14’)
1:1 Zaworowski (15’)
1:2 Zaworowski (20’)
1:3 Zaworowski (33’)
1:4 Szczęsny (35’)
1:5 Kozak (47’)
1:6 Majewski (70’)
1:7 P. Poślednik (81’)
Promień Sarbinowo: A. Kronszmyt – P. Borowczyk, Nowak, M. Borowczyk, Marciniak, Rejek, Stachowiak, Kaczmarek, Danielczak, Giezek, N. Kronszmyt (70’ Józiak)
KS Ludwinowo: T. Stachowiak – Majewski, Cebulski, R. Poślednik, Ptak, Urbański (52’ Wozich), Zaworowski, Szczęsny, Kozak, Lisiecki (72’ P. Poślednik), Szczęsny (75’ Piotrowiak)