W sobotę Dąbroczanka Pępowo podejmowała przedostatni zespół trzeciej grupy piątej ligi. Spotkanie z LZS Cielcza dobrze rozpoczęło się dla gospodarzy. W 5. minucie zespół Tomasza Leciejewskiego objął prowadzenie po golu Łukasza Ratajczaka. W pierwszej części meczu miejscowa drużyna jeszcze dwa razy umieściła piłkę w bramce Cielczy.
W drugiej połowie gospodarze nie zamierzali zadowolić się trzybramkowym prowadzeniem, stąd kibice obejrzeli jeszcze kilka bramek. Beniaminek z Pępowa wygrał 8 : 2 i po sobotnich meczach zajmuje siódme miejsce.
- Nie mieliśmy szczególnych założeń na ten mecz. Ważne było zdobycie trzech punktów i poprawienie atmosfery – powiedział trener Dąbroczanki Pępowo Tomasz Leciejewski.
Beniaminek z Pępowa w rundzie jesiennej zdobył osiemnaście punktów i zajmuje siódme miejsce w tabeli.
- Powinniśmy mieć w swoim dorobku sześć punktów więcej, ale daliśmy ciała z Astrą Krotoszyn i Victoria Ostrzeszów. Na wiosnę postaramy się odrobić straty – stwierdził trener beniaminka z Pępowa.
Dąbroczanka Pępowo - LZS Cielcza 8 : 2 (3 : 0)
1 : 0 – Łukasz Ratajczak (5’)
2 : 0 – Aleksander Naskręt (28’)
3 : 0 – Aleksander Naskręt (40’)
4 : 0 – Edwin Marchewka – z rzutu karnego (47’)
4 : 1 – Łukasz Marchewka (56’)
5 : 1 – Nikodem Malcherek (61’)
5 : 2 – Jakub Nowak (72’)
6 : 2 – Aleksander Naskręt (74’)
7 : 2 – Kacper Gościański (83’)
8 : 2 – Nikodem Kubiak (84’)
Dąbroczanka: Kwiatkowski – T. Malcherek (72’ M. Kozłowski), Mierzwicki, Pospiech, Kokot, N. Malcherek (62’ Gościański), Szymczak (72’ Ptak), Marchewka, Łyszczak, Naskręt (81’ Kubiak) , Ratajczak (87’ Biernat)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.