W miniony weekend na torze Poznań, odbyły się dwie ostatnie rundy ROK Cup Poland. Podczas wyścigów kategorii Junior ROK, miał miejsce również memoriał Igora Gila. Na zawodach nie mogło zabraknąć także Jasia Galei.
Kierowca sobotnie starty zainaugurował piątym wynikiem podczas kwalifikacji. W przedfinale, Jaś ze zmiennym szczęściem dokonywał ataków na przeciwników jadących w czołówce. Ostatecznie kierowca utrzymał pozycję startową, na której ukończył wyścig. W drugim finale, zanotował znaczny awans. Kierowca jechał w grupie wraz z trzema innymi zawodnikami, kilka okrążeń przed końcem zdecydował się na atak, który w konsekwencji dał mu 2. miejsce. Sobotę Jaś ukończył na 2. pozycji w klasyfikacji 13. rundy.
W niedzielnym przedfinale, kierowca wystartował z trzeciej pozycji. Tuż po starcie wyścigu, Jaś zmuszony był ominąć incydent z udziałem innych zawodników i spadł na 5. pozycję. Ostatecznie reprezentant AMO Racing Team, wyprzedził przeciwnika i ukończył wyścig na 4. lokacie. W finale zawodnik zaliczył kontakt z Mateuszem Pyłką i kierowcy spadli na koniec stawki. Jaś awansował z 17. pozycji na 6. miejsce, wyprzedzając aż 11 zawodników. Tego dnia, kierowca zajął również 6. lokatę.
W klasyfikacji generalnej sezonu, zawodnik uplasował się na 4. miejscu z dorobkiem 529 punktów.
Jan Galeja kieruje podziękowania wszystkim, którzy wspierali go w sportowych zmaganiach:
Wielkie podziękowania za miniony sezon należą się całemu AMO Racing Team, a w szczególności Panu Andrzejowi Ościkowi oraz inżynierowi Damianowi Mazurowi za trud włożonej pracy.
Jasiu dziękuje również rodzicom, dziadkom, Panu Tomaszowi Kędziorze, całemu Automobilklubowi Wielkopolskiemu oraz osobom, które wspierały go podczas zawodów. Podziękowania również za wsparcie medialne - czytamy na facebookowym profilu Jasia.