Cztery czerwone kartki pokazał sędzia pojedynku pomiędzy „jedenastkami” z Czeluścina i Wilkowic. Drużyny kończyły mecz w podwójnym osłabieniu. Najważniejsze jednak, że spotkanie zakończyło się zwycięstwem Gromu. Skutecznością błysnął Marcin Szafraniak. W 38. min Szafraniak wykorzystał prostopadłe podanie z głębi pola. Lepiej dysponowani piłkarze z Wilkowic jeszcze w tej części gry doprowadzili do wyrównania. Goście na prowadzenie wyszli w 55. min. Nadmiar złego czerwoną kartkę ukarany został Mateusz Ciółko. Jednak nie ma tego złego… Szkoleniowiec Gromu dokonał kilku zmian w ustawieniu i od tego momentu gra gospodarzy zaczęła się zazębiać. Dość szybo do wyrównania doprowadził Szafraniak, który poradził sobie z obrońcą Korony i bez problemu umieścił futbolówkę w siatce. W 70. min miejscowi wyszli na prowadzenie. Faulowany w polu karnym był Tobiasz Szlachetka, a rzut karny na gola zamienił Bartosz Knuła. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry zwycięstwo przypieczętował Szafraniak, zapisując tym samym na swoim koncie hat-tricka. (luke)
Grom Czeluścin – Korona Wilkowice 4:2 (1:1)
1:0 Szafraniak (38’) 1:1 (41’) 1:2 k. (55’) 2:2 Szafraniak (64’) 3:2 Knuła k. (70’) 4:2 Szafraniak (85’)
Grom Czeluścin: J. Poślednik – Błaszkowski (65’ Dworacki), Ciółko, Kostrzewa, Pierzchała, Knuła, W. Poślednik (60’ Bruder), Rydzyński, Szlachetka, Szafraniak, Woźny (60’ Stanisławski)