W meczu między piłkarzami z Wilkowic i Chwałkowa wskazać faworyta nie było trudno. Sokół w tym sezonie przegrał raz. Uległ tylko wiceliderowi z Osiecznej. W pozostałych dziewięciu spotkaniach punktował. Natomiast Korona od wielu tygodni pogrążona jest w głębokim dołku. Losy spotkania rozstrzygnęły się na kwadrans przed końcem, kiedy to D. Naskręt strzałem z „pierwszej” pokonał golkipera Korony. Teraz przed kibicami Sokoła nie lada gratka. W niedzielę do Chwałkowa zawita liderująca w tabeli gostyńska Kania. – Oglądałem ten zespół w kilku meczach i wiem, że można ich ograć. Gramy z liderem i na pewno nastawienie będzie bojowe. Zagramy o zwycięstwo – zapewnia trener Dawid Kaczmarek.
(luke)
Korona Wilkowice – Sokół Chwałkowo 1:2 (1:1)
1:0 Bagiński (38’)
1:1 D. Naskręt (42’)
1:2 D. Naskręt (75’)
Sokół Chwałkowo: D. Kaczmarek – M. Peśla, Mikołajczak, D. Peśla, Chudy, Radajewski, M. Naskręt, Kędziora, Wolsztyniak, J. Rejek, D. Naskręt