Lew w drugiej wiosennej kolejce pojechał do Dębna Polskiego, aby nie przegrać. Tabela pokazuje, że dla obu ekip głównym celem na ten sezon jest walka o zachowanie ligowego bytu. Do wywalczenia remisu zabrakło pogorzelskim piłkarzom minuty. Lew walczył od pierwszego gwizdka i powinien wyjść na prowadzenie, ale dwukrotnie piłka zatrzymywała się na słupku. Z kolei Pelikan miał kłopoty z przedarciem się pod pole karne gości. Po przerwie gra wyglądała podobnie. W końcówce meczu zawodnicy z Pogorzeli zagrali zbyt zachowawczo. Zadowalał ich remis. Ostatecznie nawet tego nie udało się osiągnąć. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry gracze z Dębna Polskiego wykorzystali swoją okazję. Tym samym pierwsze w tym sezonie domowe zwycięstwo Pelikana stało się faktem.
(luke)
Pelikan Dębno Polskie - Lew Pogorzela 1:0 (0:0)
1:0 Leśny (89')
Lew Pogorzela: Naglak – M. Nyczka, Nowak, Kaniewski (77’ Krzyżaniak), Wielowiejski, Porożyński (64’ Krystkowiak), Łopaczyk, Mik. Curyk, Dorczyk, Mich. Curyk, Mik. Mazurek