Sezon 2023/2024 wkracza w decydującą fazę. Dla niektórych zespołów sezon już się „skończył” inni natomiast mają o co walczyć. W gronie tych drugich drużyn jest Piast Poniec, który próbuje uniknąć degradacji do klasy okręgowej. Wynik meczu w Grabowie nad Prosną pokazuje, że może być o to bardzo trudno.
Walczący o utrzymanie w piątej lidze na ważny mecz do Grabowa nad Prosną pojechał w mocno okrojonym składzie. Trener Tomasz Rybarczyk miał do dyspozycji tylko 13 zawodników. Na ławce był tylko junior i rezerwowy bramkarz.
Początek meczu był fatalny. W pięć minut goście stracili dwie bramki. Nadzieje na dobry wynik odżyły po golu Patryka Morysona z rzutu wolnego, ale w końcówce pierwszej połowy miejscowy zespół „wybił piłkę z głowy” piłkarzom Piasta. Gospodarze prowadzili 7 : 1
Remontady w drugiej połowie nie było. Gospodarze zdobyli kolejne trzy gole i po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z wyniku dwucyfrowego.
- Od początku fatalnie weszliśmy w mecz. Po pięciu minutach przegrywaliśmy 0 : 2. Co prawda złapaliśmy kontakt po pięknym rzucie wolnym wykonanym przez Morysona, ale później było już tylko gorzej. Bramka do szatni może podciąć skrzydła. My między 42 a 45 minutą straciliśmy trzy gole. Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie kolejnego. Nie ma na to wytłumaczenia – podsumował trener Piasta Poniec Tomasz Rybarczyk.
Po 27. kolejce Piast Poniec ma 13 punktów. Tyle samo co Victoria Ostrzeszów, która nieoczekiwanie zremisowała w Pępowie. Drużyna Tomasza Rybarczyka ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań, więc w przypadku równej ilości punktów będzie wyżej sklasyfikowana od Victorii. O utrzymanie będzie ciężko, bo przed Piastem mecze z czołówką trzeciej grupy piątej ligi. Zespół Tomasza Rybarczyka zmierzy się z Wartą Śrem, Pinsel-Peter Krobianką Krobia i Astrą Krotoszyn. Victoria ma do rozegrania tylko dwa mecze, ale z dużo słabszymi rywalami (Rawia Rawicz i Orzeł Mroczeń).
Kibice Piasta muszą też patrzeć na rozstrzygnięcia w innych grupach piątej ligi, bo nawet jeśli uda się wyprzedzić Victorię Ostrzeszów, to spadek i tak może stać się faktem. Do klasy okręgowej spadają zespoły z miejsc 15-16 oraz „drużyna/drużyny z najgorszym bilansem spośród zespołów z miejsc 14. Liczba drużyn spadających może się zwiększyć w związku z dodatkowymi spadkami z IV ligi”.
- Po dobrym kwietniu w naszym wykonaniu przyszedł słaby maj, w którym nie punktujemy tak, jakbyśmy chcieli i do tego teraz ten blamaż. Został miesiąc i trzy mecze o wszystko - powiedział trener Piasta.
Pelikan Grabów nad Prosną – Piast Poniec 10 : 1 (7 : 1)
1 : 0 – (2’)
2 : 0 - (5’)
2 : 1 – Patryk Moryson (16’)
3 : 1 – (27’)
4 : 1 – (34’)
5 : 1 – (42’)
6 : 1 – (43’)
7 : 1 – (45’)
8 : 1 – (47’)
9 : 1 – (52’)
10 : 1 – (60’)
Piast: Skiba – Bella (64’ Dołęga), Małysiak (80’ Mroziński), Smektała, Schimber, Kozibura, Myszuk, Harendarz, Moryson, Hajduk, Omelchenko
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.