Po dwóch seriach spotkań leszczyńskiej A-klasy piłkarze z Pogorzeli mają zerowy dorobek punktowy. Nie tak miał wyglądać start nowego sezonu w wykonaniu podopiecznych Zygmunta Leśnika. W sobotę przeciwnikiem Lwa była ekipa ze Spławia. W pierwszej odsłonie pogorzelscy piłkarze częściej byli przy piłce, jednak nie potrafili wykorzystać sytuacji jakie stwarzali. Swoje okazje zmarnowali m.in. Łukasz Zuziak oraz Michał Łopaczyk. Tego dnia gospodarzom zabrakło konsekwencji. Gdyby w dalszym ciągu prowadzili grę, być może doczekaliby się w końcu gola. Niestety po przerwie Lew spuścił z tonu. Z minuty na minutę coraz więcej do powiedzenia mieli piłkarze MAS-ROL-u. Efekty takiego obrazu gry przyszły w końcówce spotkania. Lewą stroną boiska pognał Jacek Szczerbal, dograł futbolówkę do Kacpra Nadolnego, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. (luke)
Lew Pogorzela – MAS-ROL Spławie 0:1 (0:0)
0:1 Nadolny (88’)
Lew Pogorzela: Jagodziński – Borowicz, Wielowiejski, Nowak, Górski (52’ Paterek, 85’ Robakowski), Siepa (18’ Jakubowski), Maćkowiak, Mikołaj Curyk, Leśnik, Łopaczyk, Zuziak