Zmarł ks. Leon Praczyk COr. Znany i lubiany duchowny większość kapłańskiego życia spędził na Świętej Górze
- Z ogromnym smutkiem i żalem pragniemy poinformować, że dzisiejszej nocy - w 79 roku życia i 53 roku kapłaństwa - odszedł do Domu Ojca świętej pamięci ks. Leon Praczyk COr. Polecamy go waszej modlitewnej pamięci. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci - czytamy na profilu facebookowym Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri na Świętej Górze.
Ks. Leon Praczyk urodził się 10 stycznia 1946 roku w Goli na terenie parafii Stary Gostyń, gdzie przyjął wszystkie sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego. Jego rodzicami byli Antoni i Zofia z domu Wojciechowska, którzy wychowali swego syna w oparciu o wartości chrześcijańskie oraz patriotyczne. Dzieciństwo i młodość spędził w rodzinnej Goli.
Po ukończeniu szkoły podstawowej, w latach 1961 - 1965 kontynuował naukę w gostyńskim liceum ogólnokształcącym. Egzamin maturalny zdał w roku 1965. Kiedy zrodziła się w nim myśl o powołaniu kapłańskim, którym obdarzył go Bóg, skierował swoje kroki na Świętą Górę, do klasztoru księży filipinów.
Złożył tam na ręce ks. Józefa Jury COr, ówczesnego superiora klasztoru, podanie o przyjęcie do Kongregacji Oratorium. Zostało ono pomyśle rozpatrzone 28 czerwca 1965 roku. Wtedy to nastoletni jeszcze Leon Praczyk rozpoczął miesięczny postulat, a następnie roczny nowicjat, jednocześnie rozpoczynając studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie, gdzie wówczas studiowali klerycy filipińscy z całej Polski.
Lata seminaryjne spędzał w znacznej mierze w Tarnowie, mieszkając w tamtejszym klasztorze księży filipinów, wracając do Gostynia na święta i wakacje. W Tarnowie przyjmował poszczególne posługi przygotowujące do kapłaństwa, w tym subdiakonat (28 lutego 1971 roku), a następnie diakonat (28 marca 1971 roku).
Święcenia kapłańskie otrzymał w katedrze tarnowskiej 30 maja 1971 roku z rąk biskupa tarnowskiego, abp Jerzego Ablewicza. Jako motto swojej posługi kapłańskiej, zapisane na obrazku prymicyjnym, wybrał słowa wyjęte z psalmu 22: Pan mój Wódz i Pasterz mój, o jak szczęśliwy mój los.
Ks. Leon Praczyk był kronikarzem, redaktorem, ministrem ds. ogrodniczo-rolniczych, ale przede wszystkim rekolekcjonistą
Do Gostynia wrócił 18 czerwca 1971 r. Zostały mu powierzone obowiązki prefekta ministrantów i młodzieży oraz kronikarza i redaktora czasopisma sanktuaryjnego Świętogórska Róża Duchowna. W roku 1973 został wybrany deputatem kongregacji. Na kolejnych wyborach klasztornych powierzono mu urząd ministra do spraw ogrodniczo-rolniczych, który piastował od 30 czerwca 1976 roku do 1982.Dalsze lata kapłańskiej posługi ks. Leona bardzo mocno związały się z pracą rekolekcyjną. Z niezwykłym oddaniem poświęcił się głoszeniu słowa Bożego, co było odpowiedzią na polecenie samego Pana Jezusa, który skierował wezwanie do swoich uczniów: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody! (Mr 28, 19)
Na szlakach rekolekcyjnych znalazły się liczne parafie nie tylko poznańskiej archidiecezji, lecz całej Polski. Setki wygłoszonych konferencji, nauk i kazań, zawsze precyzyjnie przygotowanych, przemedytowanych i okraszonych piękną polszczyzną spowodowały, że ludzie bardzo lubili słuchać kazań ks. Leona. W obiegowej opinii mieszkańców Gostynia i okolic dało się słyszeć, że księdza Leona można by słuchać całymi godzinami.
Niestety, z biegiem lat, a także słabszym zdrowiem, ksiądz Praczyk zrezygnował z pracy rekolekcyjno-misjonarskiej, lecz nadal można było go usłyszeć w Bazylice Świętogórskiej.
30 maja tego roku ksiądz Leon Praczyk obchodziłby 53-lecie swojej posługi kapłańskiej.
Zmarł w nocy 8 maja 2024 roku.
Informacja o terminie uroczystości pogrzebowych zostanie podana w najbliższych dniach.
Informacje: filipini.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.