Mieszkaniec Pogorzeli ma żal o wszystkie spędzone lata, podczas których czekał na przyznanie mu mieszkania komunalnego. Jak twierdzi, wniosek złożył pięć lat temu i... nadal czeka.
- Gminne mieszkania są wydawane po znajomości to jest raz. Dwa – dostają je tacy ludzie, co mają jedno dziecko, a są rodziny, które mają dwoje, troje małych dzieci i nie dostają tych mieszkań – interweniuje w naszej redakcji.
Gmina Pogorzela dysponuje około 60 mieszkaniami komunalnymi. Na bieżąco, w urzędzie miejskim „leży” około 20 wniosków. Lokalne przydziela komisja mieszkaniowa między innymi na podstawie informacji, otrzymanych od opieki społecznej. Taka komisja ogląda też warunki mieszkaniowe danej rodziny. - Zawsze jest tak, że jak przydzielimy jedno, to dziewiętnastu jest niezadowolonych – mówi burmistrz Piotr Curyk.
O sprawie przeczytasz w bieżącym wydaniu Życia Gostynia.
Czytaj także: Co dalej ze starym kościołem?