Owszem, mieszkańcy boreckiej gminy, jak i całego powiatu gostyńskiego, otrzymywali w piątek 21 czerwca, ostrzeżenia o intensywnych opadach i burzach, jednak słoneczne popołudnie sprawiło, że organizatorzy Dni Borku Wlkp. podeszli do sprawy z optymizmem i nadzieją. Zachęcony pogodnym niebem MGOK Team zdecydował, że otworzy drugi dzień imienin miasta.
Więcej informacji pod filmem ↓
W programie zaplanowano finałową galę sekcji artystycznych, które funkcjonują przy ośrodku kultury - jako podsumowanie działań w sezonie 2023/2024. Druga część piątkowej imprezy przeznaczona była dla młodzieży, która licznie zebrała się na placu targowym. To Klubowy Borek - na scenie za konsolą przygotowano miejsce dla 4 najbardziej znanych w Wielkopolsce DJ-ów. Głownym punktem programu plenerowej imprezy miało być widowisko światła ognia i dymu.
Dni Borku - cz. II. Podczas imprezy wszystko poszło zgodnie z planem... na początku
Wydarzenie, które było wspaniałą okazją do spotkania, wieńczącego rok pracy i rozwoju zainteresowań i talentów boreckiej młodzieży, a także dzieci, rozpoczęto zgodnie z planem. Ze sceny rozległo się śpiewanie i granie, kiedy prezentowała się sekcja wokalno-instrumentalna. Słychać było gitary i ukulele. Z grupą utalentowanych muzycznie i wokalnie mieszkańców gminy Borek, którzy biorą udział w zajęciach, wystąpił gościnnie Dominik Krajewski, grając na pianinie.
- To jest dla nas przeogromna radość, że ta utalentowana młodzież wraca do Borku i chętnie pojawia się na scenie - powiedziała Justyna Chojnacka, dyrektorka MGOK Team.
Zaśpiewał także Krystian Chojnacki, prezentując piosenkę „Witajcie w naszej bajce”.
Kiedy scenę opanowały dzieci z sekcji tanecznej, zrobiło się błyszcząco, radośnie, a dziewczyny i jeden „rodzynek” rozgrzały publiczność. Pokazano efekt codziennej pracy instruktorów. Jest to blisko setka uczestników, którzy na co dzień trenują swoje umiejętności, ćwiczą, rozwijają swoje pasje przy MGOK Borek Wlkp.
Przez cały czas, kiedy scena tętniła życiem, pod nią leżały kolorowe duże piłki. Uczestnicy zaglądali tam od czasu do czasu, gdyż piłki - jak przyznali - kojarzyły im się wakacyjnie - z plażą. Jak się okazało, były one gadżetem dla każdego uczestnika zajęć realizowanych w roku 2023/2024 w domu kultury, w sekcjach artystycznych: tańca, grupie plastycznej, wokalno-instrumentalnej, ale też dla fanów gminnej siłowni - zwanej „Pakernią”, dla uczestniczek zajęć fitness, ćwiczeń jogi oraz klubów śpiewaczych i grup regionalnych działających przy ośrodku.
Po radosnych, pełnych entuzjazmu prezentacjach scenicznych poproszono uczestników, by zebrali się na placu targowym. Natomiast instruktorzy na co dzień pracujący z uczestnikami sekcji, pracownicy MGOK oraz burmistrz Borku Wlkp. postanowili widowiskowo rozdać wielkie upominki, przerzucając je przez płotek odgradzający scenę, a dzieci odbijając. Zrobiła się z tego świetna zabawa - przy muzyce. Później każdy obdarowany, upominki mógł zabrać do domu.
Wiemy, że piłki już do nas nie wracają, ale mam nadzieję, że po wakacjach zobaczymy uczestników zajęć oferowanych przez borecki dom kultury. Mamy też nadzieję, że piłka będzie gadżetem, dzięki któremu wszyscy będą sobie przypominać dobry wakacyjny czas - stwierdziła dyrektorka MGOK w Borku.
W tym czasie na parkingu przy placu targowym oraz przed sceną zgromadziła się młodzież, chętna do zabawy przy występie 4 znanych w Wielkopolsce DJ-ów. Szykowała się przebojowa, taneczna impreza - jak zapowiadano - dobry melanż. Jednocześnie chmury gromadzące się nad Borkiem zwiastowały deszcz.
Mimo wszystko konsolety poszły w ruch, w głośnikach zabrzmiała klubowa muzyka. Młodzież rozkręcała się do zabawy. Na scenie mieli zaprezentować się: 2 Cits, Dj Wajs, Damilio Grand, Vnalogic.
Przerywnikiem, po zmroku, miał być pokaz ognia, światła i dymu w wykonaniu grupy GrowUp Events, przygotowywany zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
"Odwołanie czy przeniesienie imprezy nie jest decyzją łatwą"
Niestety, z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne, mając na uwadze przede wszystkim wasze bezpieczeństwo, impreza Klubowy Borek... nie może być kontynuowana - uczestnicy usłyszeli komunikat ze strony organizatorów.
Nie było wyjścia. Plac targowy, na którym zorganizowano imprezę zaczął znikać pod wpływem ulewnego deszczu. Woda niebezpiecznie zbliżała się do rozłożonego sprzętu nagłośnieniowego oraz urządzeń DJ-ów. Najważniejsze było bezpieczeństwo uczestników i zaproszonych gości scenicznych.
Odwołanie, bądź przerwanie imprezy jest zawsze dla organizatora decyzją trudną, bo związaną ze świadomością ogromu pracy, jaką trzeba włożyć w realizację przedsięwzięcia. Chodzi zwłaszcza o imprezy plenerowe. Tu przygotowania wiążą się z rozstawieniem sceny, pracą techników chociażby w związku z nagłośnieniem, rozstawianiem siedzisk i namiotów, a także przygotowaniem przestrzeni użytkowej, na której ma odbywać się impreza. Jednak dla organizatora zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo uczestników. I kierując się właśnie względem bezpieczeństwa młodych osób, które bardzo licznie zgromadziły się od samego początku na placu targowym oraz na parkingach, decyzja mogła być jednoznaczna - wyjaśniła fyrektorka MGOK Borek Wlkp.
Młodzież wykazała się wyrozumiałością, licząc na to, że impreza zostanie wzowiona. Mamy zapewnienie organizatorów, że tak będzie, ale już w innych warunkach - w sali widowiskowej, w najbliższym możliwym terminie. Trwają rozmowy z DJ-ami.
Widowisko światła, ognia, dymu i elektroniki, które miało odbyć się w piątek, tuż po zmroku, o godz. 22.00 zostało przeniesione na 14 lipca 2024 r.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.