Baciary w Gostyniu zagrały trzeci raz
Pamiętacie? W listopadzie 2022 roku, w niedzielę po obchodach Dnia Niepodległości w Gostyniu zagrała rozrywkowa kapela góralska - Baciary. Podczas sprzedaży biletów okazało się, że zainteresowanie folkowym koncertem jest bardzo duże, więc - w porozumieniu z liderem kapeli - jednego dnia zorganizowano dwa koncerty [RELACJA ZE ZDJĘCIAMI I FILMEM TUTAJ].Niektórzy jednak czuli wówczas niedosyt, bo mimo wszystko biletów zabrakło.
Minęły 4 miesiące i muzycy z Podhala ponownie zawitali do Gostynia. I podobna sytuacja - fani góralskiej kapeli folklorystycznej rzucili się po bilety.
- Ostatnio, w listopadzie 2022 r. sprzedały się dwa koncerty w kompletach, jednak część fanów nie załapała się na występ. Rozmawialiśmy z muzykami od razu, ustalaliśmy termin. Po tym dzisiejszym koncercie widać, że oczekiwania części mieszkańców spełniliśmy, gdyż sprzedaż biletów nie była może tak dynamiczna, ale i tak kilka dni przed koncertem biletów już nie było - wyjaśnił Tomasz Barton, dyrektor GOK.
Koncert kapeli Baciary w Gostyniu - po czterech miesiącach niewiele się zmieniło
W niedzielne popołudnie, 12 marca 2023 r. w sali widowiskowej GOK Hutnik zabrzmiała rytmiczna muzyka taneczna, w góralskich aranżacjach.Repertuar kapeli bezapelacyjnie nawiązuje do regionu, w którym powstała. Charakterystyczne elementy folkloru góralskiego łatwo można zauważyć nie tylko w muzyce, ale również w strojach. Kapela prosto z Podhala w stylu, jaki prezentuje wyróżnia się miksem różnych gatunków muzycznych. Muzycy łączą ze sobą pop, rock, dico oraz tradycyjne brzmienia góralskie.
Po 4 miesiącach w kapeli niewiele się zmieniło.
- Jom jest lider, liter... - wołał Andrzej Body, współzałożyciel kapeli.
Janek (Jan Strama) wciąż szuka żony. Zmienia się tylko numer telefonu, podawany głośno do publicznej wiadomości przez lidera zespołu, żeby wszystkie dziewczyny na widowni słyszały. Jak szuka „drugiej połówki”, to chętnie skacze ze sceny do publiczności. A wtedy panie wyciągają ręce, by Jaśka objąć lub wołają go, by je przytulił.
Na koncertach Baciarów publiczność musi siedzieć
W Gostyniu kapela Baciary zaprezentowała znane naszym rodzicom czy dziadkom weselne i biesiadne szlagiery, którym muzycy, przez własną, nowczesną aranżację, nadali drugie życie. Zespół prosto z Podhala ma też swoje hity. Do najpopularniejszych utworów zespołu Baciary należą piosenki: Żyje się raz, Oczy zielone, Siedem czerwonych róż oraz Jak się bawią ludzie. W swoich utworach często wplatają góralski dialekt, co w Wielkopolsce, jak widać na koncertach, bardzo się podoba.Panie „piscały”, panowie „ryceli”. Górale „kłócili się” na scenie, wyrywając sobie instrumenty, czym rozbawili obecnych na koncercie. Za to na widowni mieli wiernych fanów, którzy najpopularniejsze piosenki znają na pamięć i lubią śpiewać je z muzykami.
Według dyrektora GOK Hutnik, fenomen popularności zespołu polega na tym, że „to są górale z krwi i kości, pozytywnie podchodzą do wszystkiego”. Tomasz Barton ubolewa, że podczas koncertów - na życzenie kapeli - publiczność siedzi na krzesłach.
- Jest sporo ludzi na widowni, którzy najchętniej wybraliby miejsca stojące, bo przez rytmiczne i skoczne dźwięki, mogliby potańczyć - powiedział.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.