reklama

Teraz żaden „wnuczek” im nie podskoczy

Opublikowano:
Autor:

Teraz żaden „wnuczek” im nie podskoczy  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Z małym opóźnieniem obchodzili mieszkańcy Smogorzewa Dzień Babci i Dziadka połączony z Dniem Seniora. - Wcześniej sala była zajęta i nie mieliśmy okazji świętować, a chcemy też, żeby nasi seniorzy się wybawili i wytańczyli - mówiła sołtys Agnieszka Wojtkowiak, która wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich w Smogorzewie zorganizowała imprezę na miejscowej świetlicy wiejskiej. Około 30 osób starszych, które zgromadziły się na sali przywitała przewodnicząca koła, Danuta Naskręt, po czym życzenia najstarszym mieszkańcom sołectwa złożył wójt Wiesław Glapka.

- Przede wszystkim zdrowia, które jest najważniejsze. (...) Z wiekiem, szczególnie jak człowiek przekroczy pięćdziesiątkę, zaczyna odczuwać dolegliwości. (...) Ale trzeba się trzymać, być zdrowym, działać i tego państwu życzę - mówił Wiesław Glapka. Wójt życzył również, aby seniorzy mieli w swoim otoczeniu ludzi, którzy będą ich darzyli szacunkiem o „który niełatwo w dzisiejszych czasach”.

Po części oficjalnie, przyszedł czas na gwóźdź niedzielnego święta, czyli pokaz samoobrony w wykonaniu dzieci, młodzieży oraz dorosłych smogorzewian. Od trzech miesięcy adepci mieszanych sztuk walki uczą się, jak obronić się przed napastnikiem pod okiem Łukasza Pawlaka, mieszkańca Smogorzewa, który uczęszcza na zajęcia z kung-fu w Akademii Wing Tsun w Poznaniu. W trakcie kilkunastominutowej demonstracji uczestnicy ćwiczeń zaprezentowali, m.in. podstawowe chwyty, za pomocą których można w łatwy sposób zatrzymać przeciwnika, jak również bardziej skomplikowane techniki samoobrony w walce z uzbrojoną osobą.

Cały pokaz zebrał gromkie brawa, które szczególnie głośno było słychać, gdy sołtys Agnieszka Wojtkowiak rzucała przeciwniczką o stół. - Mam nadzieję, że teraz wszyscy na wsi będą czuć się bezpiecznie - żartowała włodarz sołectwa po zakończeniu walecznej części programu.

Oglądając popisy, wszyscy zgłodnieli, dlatego członkinie KGW zaserwowały swoje najlepsze dania na kolację. Natomiast po posiłku nadszedł czas rozluźnienia przy muzycznych taktach, które wygrywała Kapela „Piaskowianie”. Oczywiście nie zabrakło również toastu na cześć zebranych seniorów.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE