Za nami czwarta już edycja Gostyńskiego Rekordu Gitarowego. W tym roku było nieco inaczej niż dotychczas. Wydarzenie zorganizowano w sali Gostyńskiego Ośrodka Kultury Hutnik, a nie - jak to było wcześniej - w plenerze (na rynku lub w parku miejskim). Tak zdecydowali organizatorzy, gdyż tego samego dnia Rada Osiedla Tysiąclecia na tarasie przed budynkiem ośrodka kultury organizowała piknik. Pasjonaci, instrumentaliści, którzy kochają gitarowe pudło i struny, a także nieco mniejsze ukulele zagrali wspólnie trzy utwory: Hey Joe - Jimiego Hendrixa, House of The Rising Sun - The Animals, a także jedną piosenkę polskiej kapeli Hey - Moja i Twoja Nadzieja.
Do wspólnego pobicia rekordu gitarowego koordynator wydarzenia, Przemysław Rychlik (nauczyciel gry na gitarze w GOK Hutnik) zaprosił wszystkich, którzy lubią się bawić instrumentami strunowymi. We wspólnym biciu rekordu gitarowego udział mógł wziąć każdy. Wcześniej w „Hutniku” organizowano warsztaty, podczas których chętni mogli nauczyć się grać na gitarze lub ukulele utwory wystawione do rekordu. Na indywidualnych lekcjach gitary w „Hutniku” do ostatniej chwili również trwały ostatnie szlify utworów przed biciem Czwartego Gostyńskiego Rekordu Gitarowego.
W sali GOK Hutnik na próbie generalnej, zebrało się 47 pasjonatów gry na instrumentach strunowych. Wspólnie docierali się, by jak najlepiej zagrać trzy wybrane utwory. Wśród nich był zespół młodych gitarzystów, który powstał w "Hutniku" - Eight Times, byli też muzycy z zespołu Steel z Kościana (zagrali koncert przed kulminacyjnym punktem sobotniego wydarzenia). Na scenie do bicia IV Gostyńskiego rekordu Gitarowego zasiadł też Michał Obrębski - jeden z najzdolniejszych polskich gitarzystów fingerstyle! Muzyczne wydarzenie prowadził pochodzący z Gostynia Marcin Nowak - znany w Polsce gitarzysta, kompozytor, który kocha muzykę bluesową.
Po zakończeniu próby generalnej okazało się, że wciąż brakuje 8 gitarzystów, by można było ustanowić kolejny rekord gry na instrumentach strunowych. Przemysław Rychlik zapytał, czy ktoś z publiczności chciałby chwycić za ukulele lub gitarę i zagrać? Zgłosiło się grono osób, dwie doszły z zewnątrz i w sumie do bicia rekordu usiało 60 pasjonatów gry na gitarze, w różnym wieku. Dzięki temu padł rekord!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.