Drugi historyczny moment wiązał się ze studniówkowym jubileuszem - to 20. bal studniówkowy w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi.
Jak wyliczyła dyrektor Krzysztof Perdon (pierwszy raz w tym charakterze reprezentujący szkołę na studniówce), w momencie rozpoczęcia "wydarzenie, które pozostanie na zawsze pięknym wspomnieniem młodości" przyszli absolwenci szkoły mieli dokładnie 66 dni, 13 godzin i 30 minut do egzaminu maturalnego.
- Korzystając z chwili, którą dał wam los bawcie się dobrze, ale i odpowiedzialnie. Pamiętajcie jednak, że czas nieubłaganie przemija, niosąc zarówno radość i zwątpienie. Daje nam piękne, ale i trudne doświadczenia. Na naszej drodze stawia zadania do realizacji: te szkolne - egzaminy oraz te życiowe. Pamiętajcie, że nie ma rzeczy niemożliwych, a o marzenia i realizację życiowych celów. Studniówka kończy etap mówienia, że do matury jeszcze daleko. To ostatni moment wzywający do nauki. Matura to także przepustka w bramy do dorosłości, która zamyka poprzedni etap waszego życia - etap młodzieńczej beztroski. Niech ten czas upłynie wam w spokojnej i twórczej atmosferze. Zmobilizujcie się i pokażecie swoją dorosłość i odpowiedzialność - powiedział dyrektor ZSOiZ w Krobi.
Krzysztof Perdon przypomniał także rolę, jaką przez ostatnie trzy lata pełnili w życiu przyszłych maturzystów pełnili ich nauczyciele.
- Taka jest specyfika naszego zawodu, naszej pracy. Nauczyciele co roku muszą przeżywać rozstania z kolejnymi rocznikami absolwentów - wierzcie, że nie jest to łatwo. Sądzę, że najbardziej zżyliście się ze swoimi wychowawczyniami, które przez ten czas robiły wszystko, aby kształtować w was same dobre cechy charakteru. Podziękujcie im dzisiaj za to. Podziękowania przekazuję również dla waszych rodziców, którzy są i pozostaną na zawsze waszymi pierwszymi nauczycielami i wychowawcami - dodał dyrektor Perdon, jednocześnie życząc wszystkim uczennicom i uczniom wraz z ich osobami towarzyszącymi dobrej zabawy, radosnych przeżyć, aby zapadły "głęboko w pamięci i przez długie lata były tematem wspomnień".
Wszystko zakończył tradycyjnym "studniówkę Anno Domini 2022 uważam za otwartą".
Po dyrektorze pałeczkę przejęli przedstawiciele samorządu uczniowskiego ZSOiZ w Krobi.
- Na czas tego uroczystego i jedynego w swoim rodzaju balu odrzućmy wszelkie troski i zmartwienia. Oddajmy się urokowi tego wieczoru, cieszmy się chwilą, która trwa. Ogromnego znaczenia nabierają dzisiaj słowa śpiewane przez Marylę Rodowicz: Niech żyje Bal! Bo to życie, to Bal jest nad Bale”. Mamy nadzieję, że dzisiejszy bal na zawsze zostanie w naszych sercach, a szkoła zapamięta nas na długo. Bo właśnie w tej szkole od pierwszych dni uczono nas szanować tradycję, obyczaje, a przede wszystkim siebie nawzajem. Wszystkiemu zatem musi stać się zadość. Aby tak było nasz bal pragniemy zacząć dostojnym staropolskim polonezem. Tak więc, drogie koleżanki, drodzy koledzy - poloneza czas zacząć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.