Wykłady, seminaria, pokój w akademiku i sesje poprawkowe – życie studenta ma swoje niepowtarzalne uroki i dla wielu stanowi prawdziwą szkołę prawie dorosłego życia. Ale i w tym specyficznym okresie pełnym przygód i podróży zdarza się wiele zagrożeń, w wyniku których łatwo nadszarpnąć zdrowie. Dlatego warto je chronić na wszelkie sposoby.
Jakie to sposoby? Przede wszystkim na studencką kieszeń, czyli niedrogie. Osoby będące w trakcie zdobywania wyższego wykształcenia to najczęściej młodzi, przed 25. rokiem życia, więc wykupienie indywidualnej polisy na życie będzie pomysłem nie tylko trafionym, ale również tanim, za mniej niż 50 zł miesięcznie.
Jaka oferta do wyboru?
Wspomniana kwota pozwala na wykupienie dość szerokiego zakresu ochrony, obejmującego nie tylko śmierć ubezpieczonego. Mało kto, a zwłaszcza w młodym wieku, na poważnie bierze zagrożenie własnego życia, a o wiele chętniej skorzysta z przydatnych dodatków oferowanych przez towarzystwa.
Można do nich zaliczyć zdarzenia związane z pogorszeniem się stanu zdrowia jak leczenie szpitalne, rehabilitacja czy ubezpieczenie w razie wypadku komunikacyjnego, do którego może dojść zarówno na zwykłym skrzyżowaniu, jak i w pociągu czy podczas jazdy rowerem.
Produkt, który już na starcie będzie miał przewagę to indywidualne ubezpieczenie na życie – lepsze od grupowego oferowanego na uczelni za względu na możliwość dobierania umów dodatkowych, kształtowanie sum ubezpieczenia i tym samym wysokości miesięcznej składki. Lepsze będą też ubezpieczenia na życie z www.rankingubezpieczennazycie.pl lub innej porównywarki ubezpieczeniowej niż bezpośrednio u agenta w placówce stacjonarnej. Student także lubi mieć wybór, który w prostej linii prowadzi do znalezienia najtańszego produktu.
O dobrej polisie decyduje nie tylko cena
Na dobre ubezpieczenie na życie dla studenta z www.rankingubezpieczennazycie.pl składa się wiele czynników. Oczywiście, tym najbardziej zwracającym uwagę będzie atrakcyjna cena, co jest zresztą znamienne dla wszystkich grup wiekowych, nie tylko studentów. Poza tym polisa życiowa powinna zawierać dość szeroki zakres ochrony, a więc uwzględniać co najmniej kilka zdarzeń, najbardziej prawdopodobnych dla danej osoby – każdy student prowadzi inny tryb życia i warto to uwzględnić przy dobieraniu umów dodatkowych do podstawy.
Liczy się także okres obowiązywania polisy – z reguły minimalny wymiar wynosi 12 miesięcy i po tym czasie można co roku odnawiać umowę, jednak warto też zapytać czy towarzystwo nie oferuje zniżek, jeśli ubezpieczony zdecyduje się na opłacanie składek przez ponad rok.
Dobra polisa odznacza się małą ilością wyłączeń odpowiedzialności. Kilku z nich nie sposób uniknąć, jak przebywania w chwili zdarzenia pod wpływem alkoholu czy wypadku mającego miejsce podczas zorganizowanej demonstracji, strajku, bójki czy innego rodzaju aktach przemocy.
Zakres polisy na piątkę
Co z klasycznego ubezpieczenia przyda się studentowi? Na pewno będzie to opcja NNW, czyli odszkodowanie za następstwa nieszczęśliwych wypadków. Do obrażeń ciała, złamań, zwichnięć czy kontuzji dochodzi na uczelni i poza nią, więc warto mieć taka ochronę, aby otrzymać środki z polisy obliczane procentowo na podstawie tabeli załączonej do umowy i dostępnej w dokumencie OWU.
Jeśli uraz zakończy się pobytem w szpitalu, takie rozszerzenie również okaże się wartościowe i przydatne, bo już na pobyt trwając powyżej 3 dni, student dostanie zwrot obliczany za każdy dzień pobytu w placówce medycznej. Dzienna stawka świadczenia wynosi ok. 100 zł. Warto dopytać czy taka opcja działa również za granicą, aby być chronionym w trakcie trwania jednego z programów wymiany studenckiej.
Dobrze, aby polisa na życie zawierała także dodatek w postacie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Prawdopodobieństwo nieumyślnego wyrządzenia szkody osobowej lub rzeczowej zdarza się równie często co wypadek, więc lepiej w takiej sytuacji liczyć na towarzystwo ubezpieczeń niż zwartość własnego portfela.
