Mieszkańcy gostyńskiej gminy nie zawiedli. Z ochotą i dumą przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji „Niepodległa do hymnu”. Pamiętali, że 11 listopada w całej Polsce i w wielu miejscach na świecie, w samo południe będziemy śpiewać hymn państwowy. I licznie przybyli na gostyński rynek. Nawet burmistrz Jerzy Kulak był pod ogromnym wrażeniem.
Obchody święta narodowego, związanego ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości, rozpoczęto w Gostyniu mszą św. w intencji ojczyzny. Została ona odprawiona w kościele farnym, a następnie uczestnicy, prowadzeni przez orkiestrę dętą przeszli na gostyński rynek. Kolejną częścią świętowania było wspólne odśpiewanie hymnu państwowego. Burmistrz Gostynia, spoglądając na licznych mieszkańców, którzy czekali pod pomnikiem Najświętszego Serca Jezusowego, był zadowolony. Redakcji portalu gostynska.pl przyznał, że spodziewał się, iż dziś podczas wyjątkowego jubileuszu, frekwencja na uroczystości będzie nieco większa niż zwykle, ale solidarna i patriotyczna postawa mieszkańców zaskoczyła go ponad to.
- Chciałbym podziękować wszystkim razem i każdemu z osobna. Bo widzę, że nie jest to dla nas patriotyczny obowiązek, ale raczej patriotyczna duma, że jesteśmy tutaj dziś razem, że wspólnie możemy obchodzić 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości - zwrócił się gostyński włodarz do zebranych, zanim odczytał oficjalny referat.
Cztery zwrotki „Mazurka Dąbrowskiego” wykonano w towarzystwie chóru z ZSZ w Gostyniu, pod dyrekcją Barbary Szymkiewicz, grała orkiestra dęta.
Mieszkańcy przyznali później, że 100 lat niepodległości naszego kraju to wyjątkowa okazja i wypadało z dumą przyjść na rynek, aby wspólnie wykonać wszystkie 4 zwrotki hymnu. Niektórzy wyjmowali „ściągi. - Mamy karteczkę, uczyliśmy się zwrotek wczoraj - mówili. Rodzice, którzy przyprowadzili pod pomnik swoje dzieci, przyznawali, że to od nich uczyli się słów „Mazurka Dąbrowskiego”. - Iza uczyła się w przedszkolu. Znamy hymn w całości, cztery zwrotki odśpiewałem z ręką na sercu - mówił zadowolony Karol z Brzezia, tata trójki dzieci. Zaznaczył, że z całą rodziną wzięli udział w patriotycznej uroczystości i dołączyli do ogólnopolskie akcji, gdyż w domu, jako rodzice, uczą dzieci postaw patriotycznych.
- Wypadało przyjść. Dzieci uczą się w szkole „Mazurka Dąbrowskiego” i tak sobie przypominamy. Podczas wykonania poczułam dumę i wzruszenie. Łzy się pokulały, zwłaszcza, że dzieci też w orkiestrze dętej grają - zdradziła Ilona, mieszkanka gminy Gostyń.
- To obowiązek każdego Polaka, aby znać wszystkie 4 zwrotki hymnu państwowego, dlatego bez żadnej tremy przyszłyśmy na rynek - powiedziała czternastoletnia Gosia Marcinkowska, która zawitała na rynek z rodzicami i młodszym rodzeństwem. - Dziewczyny też śpiewały razem ze mną, obok mnie stały i widziałam. Siostry zastrzegały, że wśród downików treść „Mazurka Dąbrowskiego” znają wszyscy - od rodziców po dziadków.