reklama

Sobotni wieczór z Kafką w Gostyniu. Tym razem publiczność weszła na scenę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Sobotni wieczór z Kafką w Gostyniu. Tym razem publiczność weszła na scenę - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
22
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Kultura- Przyjdźcie doświadczyć czegoś niezwykłego - zachęcał GOK Hutnik na portalu społecznościowym, zapowiadając spektakl "Kafka: [tekst urywa się]", w wykonaniu aktorów Teatru Ósmego Dnia. Osoby, które posłuchały z pewnością nie żałowały. Po przedstawieniu odbyło się spotkanie ze znawcą Franza Kafki i tłumaczem jego tekstów - prof. Łukaszem Musiałem. Zatem było inaczej, niż zwykle.
reklama

GOK Hutnik 18 listopada 2023 r. gościł legendarny Teatr Ósmego Dnia z Poznania, który znany jest na scenie teatru alternatywnego od 60 lat. To, że sobotni wieczór będzie inny niż dotychczas, dało się zauważyć od samego wejścia do holu gostyńskiego Hutnika.

Stali tam widzowie, witani przez przedstawiciela Teatru Ósmego Dnia z Poznania, którzy po chwili byli wprowadzani do sali widowiskowej bocznym wejściem. A wszystko dlatego, że duża sala została specjalnie przygotowana, przeorganizowana, na potrzeby spektaklu. Tym razem widownia znajdowała się na scenie, a dostawione części trybun również posłużyły jako fragment scenografii. Aktorzy występowali na dużej przestrzeni, gdzie zwykle zasiada publiczność. Ogromna powierzchnia była niezbędna nie tyle do występów aktorskich, co do użycia dużych elementów scenografii.

Jej montaż rozpoczął się kilka godzin przed spektaklem. Do Gostynia wraz z aktorami przyjechała ciężarówka załadowana metalowymi konstrukcjami. Przestrzenne rusztowania, przemontowywane w trakcie spektaklu, nie przeszkadzały, a wręcz współgrały ze scenariuszem. Stanowiły dekorację sceniczną, nadając wymiar kolejnym poruszanym tematom. Konstrukcje posłużyły też jako ekran czy ogromna tablica dla wykorzystywanej w spektaklu projekcji multimedialnej, która zawierała rysunki samego Franza Kafki, ale też jego zdjęcia.

Co ciekawe, podczas przedstawienia aktorzy zgrali się świetnie - nie tylko ze sobą, ale także z elementami scenografii, byc może dlatego, że zarówno za scenariusz, jak i reżyserię oraz wykonanie odpowiadają sami aktorzy Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu.

Na scenariusz przedstawienia złożyły się poruszające, aczkolwiek mniej znane teksty Franza Kafki, którego setna rocznica śmierci przypada w 2024 roku.

Po spektaklu, widzowie wrócili do holu Hutnika, gdyż tam odbyło się spotkanie ze znawcą twórczości i biografii Franza Kafki oraz tłumaczem jego tekstów - literaturoznawcą prof. Łukaszem Musiałem, który z Teatrem Ósmego Dnia współpracuje jako konsultant literacki. Przedstawił on mniej znane fakty z życia Kafki.

Od ponad 100 lat, kiedy zaczęto wydawać dzieła Kafki, nie schodzi on ze sceny literatury. Oczywiście ma swoje lepsze i gorsze czasy. Zdarza się, że twórczość czeskiego pisarza schodzi na drugi, czasami na trzeci plan, a potem z jakichś powodów znowu powraca. I tak się dzieje teraz, od kilku ostatnich lat znowu wzrasta zainteresowanie twórczością Kafki w Polsce i nie tylko  - wyjaśniał Łukasz Musiał. 

Literaturoznawca tłumaczył, dlaczego twórczość Franza Kafki przeżywa po raz kolejny renesans i wzrost zainteresowania - podkreślając, że po dzieła pisarza sięga się zawsze w trudnych momentach dziejowych. 

- Zainteresowanie jego twórczością wzrasta wtedy, kiedy na świecie robi się gorzej, kiedy mamy do czynienia z konfliktami zbrojnymi, sporami, kryzysami. W ostatnich latach doświadczyliśmy różnego rodzaju kryzysów: a to pandemicznego, ekonomicznego, również migracyjnego. Rzeczywiście w takich okresach sięga się po twórczość Kafki częściej. A kiedy na świecie robi się lepiej, spokojniej, przyjaźniej, sympatyczniej, dzieła schodzą na dalszy plan, ale później znowu wracają - mówił Łukasz Musiał.

Franz Kafka urodził się 140 lat temu. Łukasz Musiał obalił jeden z mitów, krążących w świecie literackim, iż Franz Kafka był  jednym z najsmutniejszych pisarzy w historii literatury. 

Umówmy się - Kafka komediopisarzem nie był, ale zarówno w jego twórczości, jak i życiu pojawia się bardzo wiele różnych sytuacji, które przeczą temu stereotypowi. Samo życie Kafki temu zaprzecza. Wielu znajomych, przyjaciół, członów rodziny mówi coś innego - Kafka był człowiekiem bardzo towarzyskim, życzliwym, ciepłym, uśmiechniętym. Owszem, trochę wycofanym, może trochę był introwertykiem, ale na pewno nie tak, jak w legendach, które krążą o nim, jako o smutasie - wyjaśniał Łukasz Musiał.

Opowiadał, że pisarz był przystojny, wiele kobiet się w nim zakochiwało. Był zapalonym sportowcem, piechurem. Nudystą - chętnie przebywał w specjalnych sanatoriach. Eksperymentował z wegetarianizmem, przestał w pewnym momencie jeść mięso, co na przełomie XIX i XX w. wydawało się nieoczywiste.

Jak usłyszeli widzowie spektaklu, pisarz - jako prawnik - specjalizujący się w prawie pracy, piął się dość szybko po szczeblach kariery, ale nie było mu tak łatwo z pisaniem powieści. W jego tekstach widać przerywane teksty, niedokończone fragmenty dzieł - stąd „tekst urywa się” w tytule przedstawienia. Są fragmenty, które powtarzał wielokrotnie, różniące się szczegółami, jakby poszukiwał pomysłu, natchnienia.

- Jest jeszcze jeden powód, jeszcze jedno odniesienie do tytułu spektaklu w życiorysie Kafki. Pisarz ten żył stosunkowo krótko, bo 41 lat, ale w tym okresie w jego świecie zmieniło się wszystko. Urodził się w latach 70. XIX w., gdy w Europie wszystko kwitło. To był szczęśliwy i dostatni okres w historii Starego Kontynentu, który gwałtownie skończył się w 1914 r. - po wybuchu I wojny światowej. Ta katastrofa przemieliła cały kontynent i zostawiła świat w zupełnie innym stanie. Kiedy umierał, był już obywatelem Czechosłowacji, a nie monarchii austro-węgierskiej. Coś się urwało - odkodował znaczenie tytułu spektaklu literaturoznawca. 

Łukasz Musiał opowiadając o Kafce, nawiązał do sceny z przedstawienia, mówiącej o skomplikowanych stosunkach ojca z synem. Takie też były relacje pisarza z jego własnym ojcem, co można wyczytać w liście Franza do ojca, który ma 55 stron.

Do rozmowy dołączył też jeden z aktorów - Tadeusz Janiszewski, związany z Teatrem Ósmego Dnia od ponad 50 lat, który opowiedział o historii i kulisach pracy Teatru Ósmego Dnia, założonego przez studentów fililogii polskiej UAM w Poznaniu.

Przedstawienie odbyło się w ramach ogólnopolskiej akcji kulturalnej Teatr Polska 2023, której celem jest ułatwianie dostępu do najlepszych spektakli teatralnych polskich teatrów mieszkańcom miejscowości, w których nie działa teatr instytucjonalny. Popularyzuje on sztukę teatralną oraz działa na rzecz niwelowania barier ekonomicznych w dostępie do teatru, szczególnie w miejscowościach oddalonych od dużych ośrodków teatralnych. Dzięki uczestnictwu GOK Hutnik w programie Teatr Polska 2023, gostynianie mogli obejrzeć spektakl „Kafka [tekst urywa się…]”, wystawiany po raz 11 przez poznańskich aktorów.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama