reklama
reklama

Rodzinna atmosfera na gostyńskiej kręgielni. Wykulani wysoko licytowali. Dołożyli się do „stówy” dla WOŚP 

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Rodzinna atmosfera na gostyńskiej kręgielni. Wykulani wysoko licytowali. Dołożyli się do „stówy” dla WOŚP  - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
37
zdjęć

Krzysztof Zagata oraz Wykulani -- organizatorzy imprez WOŚP w gostyńskiej kręgielni w tym roku do gostyńskiej kwoty dla WOŚP dorzucili baaardzo dużo kasy. A wszystko dzięki darczyńcom i licytującym | foto Agata Fajczyk

Udostępnij na:
Facebook
Kultura Jak co roku, podczas 32. Finału WOŚP gostyńska kręgielnia tętniła życiem. Nie tylko tym sportowym. Były licytacje, do puszek trafiały datki. Wykulani, jako organizatorzy turnieju, dołożyli do puli, którą powiat gostyński przekaże na rzecz WOŚP, ponad 50 tys. zł.
reklama

Wielkoorkiestrowe zamieszanie, pozytywna energia, duże emocje - w gostyńskiej kręgielni tak jest co roku podczas finału WOŚP. Wykulani, to nowa nazwa grupy kręglarzy z powiatu gostyńskiego oraz ich rodzin, zaangażowanych w organizację turniejów kręglarskich na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co roku, w przeddzień ogólnopolskiego grania finałowego (w 2024 roku to sobota, 27 stycznia) dzięki nim można liczyć na dobrą zabawę. Tym razem "kręglarze" postawili na licytacje internetowo-telefoniczne, które przygotowali na szeroką skalę na specjalnej platformie internetowej.

Krzysztof Zagata z ekipą Wykulani oprócz licytacji przygotowali kolejny Gostyński Otwarty Turniej Kręglarski – 60 rzutów. Wystarczyło wrzucić 20 zł do puszki i już można było rozpocząć zmagania na torach. W turnieju mógł wziąć udział każdy. Zwycięzca otrzymał okazały puchar. W tym czasie na trybunach prowadzone były licytacje atrakcyjnych przedmiotów i gadżetów orkiestrowych.

- Jesteśmy z Kościana, ale znamy Gostyń, bo przyjeżdżamy tutaj na turnieje ligi kręglarskiej. Podczas finału WOŚP gramy co roku. Licytujemy. Na początek koszulka, która musi być z każdego finału, najnowsza do kolekcji – powiedzieli nam goście z sąsiedniego powiatu podczas wielkiego grania w gostyńskiej kręgielni.

Uważają, że WOŚP to niezwykle cenna inicjatywa, która integruje ludzi, skorych do pomocy.

- Gram z WOŚP 32 lata, od samego początku i będę grała do końca świata i jeden dzień dłużej. Widziałam w szpitalu sprzęt z logo WOŚP, mój syn korzystał z takich urządzeń, kiedy był chory. Warto pomagać, bo to się zwraca. Ten sprzęt widać na różnych oddziałach szpitalnych, moja babcia skorzystała kiedy leczyła się na oddziale paliatywnym – powiedziała reprezentantka TSKK Jedność Kościan. 

Wykulani z licytacji uzbierali ponad 30 tys. zł. Po imprezie w kręgielni, zakończonym turnieju i licytacjach "na żywo" okazało się, że dołożą do "wielkiego grania" ponad 50 tys zł.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama