Wydawałoby się, że do takich sytuacji, jaką przedstawia zdjęcie powinno dochodzić coraz rzadziej. Co miesiąc płacimy tzw. podatek śmieciowy - za odbiór odpadów mieszanych lub segregowanych, wystarczy więc wystawić kubeł lub worek przed posesję, a pracownicy zakładu podjadą, odbiorą i „mamy to z głowy”.
A jednak wciąż można jeszcze trafić na nielegalne wysypisko śmieci - urządzone gdzieś przy drodze śródpolnej, w zagajniku krzewów lub w lesie. Gostyńscy strażnicy miejscy odkryli takie niedawno, podczas patrolu gminy Gostyń - przy drodze Gola - Stary Gostyń. Na dzikie wysypisko odpadów ktoś wyrzucił między innymi dziecięce zabawki.
Gminni stróże prawa podjęli działania wyjaśniające i ustalili sprawcę wykroczenia, którym okazał się mieszkaniec gminy Gostyń. Mężczyznę ukarano mandatem karnym kredytowym i zobowiązano do uprzątnięcia śmieci.