Nowa wystawa w Muzeum w Gostyniu, tym razem zapraszają do "Strefy Wyobraźni"
Poznańska Grupa Artystyczna „Strefa wyobraźni” swoje prace w gostyńskim muzeum prezentuje po raz czwarty. Poprzednie wystawy odbyły się w latach 2015, 2017 i 2020, ciesząc się sporym zainteresowaniem. Nic dziwnego, że już na początku spotkania z okazji otwarcia wystawy dyrektor Robert Czub oddał głos jednej z artystek.
- Proszę pełnić funkcję gospodyni dzisiejszego popołudnia i wprowadzić w klimat gości, którzy przyjęli zaproszenie - zwrócił się do Anny Klimaszewskiej, należącej do grupy „Strefa Wyobraźni”.
Na ekspozycji w sali wystaw czasowych znajdują się 52 prace następujących artystów: Anny Kruczkowskiej, Andrzeja Kończala, Anny Klimaszewskiej, Danuty Czyżyk, Bożeny Fibik-Beim, Jagody Pawelczak, Elżbiety Suszek, Beaty Pendowskiej, Adama i Wandy Gostyńskich, Małgorzaty Zgoły. Ponadto zaprezentowali się ich goście (nienależący do grupy) - Julia Pietruszka i Mayia Dzichkouskaya. W oczy rzuca się różnorodność tematyczna prac, a w pewnym sensie również różnorodność wykonania. Jak poinformowała Anna Klimaszewska - w grupie artystów nie ma narzucanych tematów, każdy pokazuje to, „co mu w duszy gra”. W swoich dziełach nie poruszają polityki i spraw religijnych.
- Z radością przyjmujemy zaproszenie, ale cieszymy się na gościnność, bo zawsze fantastycznie jesteśmy w Gostyniu przyjmowani, nie tylko przez dyrektora, ale i przez obsługę, pozostałych pracowników muzeum - przyznała Anna Klimaszewska.
Grupa Artystyczna ”Strefa Wyobraźni" oczarowana Muzeum w Gostyniu
Zespołowi instytucji z Gostynia przekazała podziękowania za wspaniałą atmosferę, zaangażowanie, wyrozumiałość zaufanie, pomoc przy organizacji wystawy i hojność.
- Jesteśmy oczarowani i szczęśliwi - przekazała Grupa Artystyczna ”Strefa Wyobraźni".
Dyrektor Robert Czub otrzymał upominek - obraz wykonany przez jednego z członków grupy oraz kwiaty.
W Grupie Artystycznej „Strefa wyobraźni” znajdują się 24 osoby, ale nie wszystkie malują.
- Są tacy, którzy po prostu nam pomagają w różnych sytuacjach. Są z nami już bardzo długo, a grupa liczy sobie w tym roku 11 lat. Razem się spotykamy, tworzymy, znamy się, pomagamy - szczególnie tym, którzy mają już swoje lata i wymagają troski oraz opieki. Wielu z nas spotyka się poza wystawami, mamy fajny kontakt ze sobą. Nie mamy prezesa - mówiła Anna Klimaszewska.
Kiedyś poznańscy artyści mieli kilka stałych miejsc wystawowych. Pandemia sprawiła, że lokale zamknięto i tymczasem funkcjonuje jedno miejsce - w Kórniku. Tam wystawiają swoje dzieła co 3 miesiące. Działalność Grupy Artystycznej „Strefa wyobraźni” nie ogranicza się tylko do osób, które ją tworzą. Zapraszają specjalnych gości: mogą to być profesjonaliści, ale też amatorzy, a wśród nich dzieci i młodzież.
- Czym różnimy się od pozostałych grup? Nie szukamy, nie zwołujemy ludzi. Powiększa się bardzo powoli, ale mamy już 3 członków, którzy odeszli na zawsze. Mamy kontakt z ich rodzinami i one wypożyczają nam ich prace. Na wszystkich wystawach zbiorowych oni są zawsze z nami - wyjaśniła Anna Kruczkowska, dziękując obecnym za przybycie do muzeum.
Goście "Strefy Wyobraźni" i gostyńskiego muzeum
Zaproszenie na wernisaż przyjął Mirosław Żywicki, przewodniczący Rady Miejskiej w Gostyniu, ale dojechali też bliscy i rodzina jednej z najmłodszych artystek, która została przedstawiona jako gość grupy. To Julia Pietruszka, która do „Strefy wyobraźni” nie należy, ale bardzo dobrze zna Annę Klimaszewską.
- Nie jestem profesjonalną artystką, wiele nie maluję, ale przychodzę do pani Klimaszewskiej na zajęcia - tam mamy grupę młodszych artystów, w różnym wieku. Kiedy stworzymy coś ładnego, wciska nas na takie wystawy. Od zawsze bardzo lubię malować i rysować, najbardziej portrety. To jest proste, przyjemne i można wykonać ciekawe rzeczy, na przykład pomalować rysunek - powiedziała Julia Pietruszka.
Na wystawie w Gostyniu znalazło się jej dzieło zatytułowane „Portret kota”.
Ekspozycja „Strefy wyobraźni” dostępna będzie w Muzeum w Gostyniu do 15 kwietnia 2023 roku.
