- Przy skrzyżowaniu ulic W. Modlibowskiej i J. Zyberta, gdzie gmina Gostyń wybudowała nową drogę w ubiegłym roku, jest umiejscowiona skrzynka wysokiego napięcia. Ona znajduje się w dziurze metr poniżej poziomu drogi - sygnalizował jeden z mieszkańców nowej części osiedla Pożegowo w Gostyniu.
Przyznał, że właściciele posesji położonych w pobliżu są zaniepokojeni takim umiejscowieniem skrzynki energetycznej i słupka telekomunikacyjnego. - Urządzenia zostały umiejscowione “w dole”, w takim miejscu, że mogą zostać zalane przy intensywnych opadach deszczu – tłumaczył interweniujący.
Skrzynki stoją na gminnym terenie. Jedna z nich jest własnością spółki Enea. Z regionalnego oddziału firmy w Poznaniu uzyskaliśmy informacje, że inwestycja, związana z umiejscowieniem skrzynki energetycznej na skrzyżowaniu ul. Zyberta i Modlibowskiej w Gostyniu była niezbędna dla podłączenia kolejnych odbiorców z tej części osiedla. - Wykonywana była kilka lat temu. W momencie jej powstania nie był znany przewidywany poziom drogi i chodników - tłumaczy Ewa Katulska, rzecznik prasowy poznańskiego oddziału spółki Enea. Właściciel skrzynki przyznaje, że w chwili obecnej złącza energetyczne rzeczywiście są posadowione zbyt nisko. - Dlatego zaplanowaliśmy ich przebudowę. W I kwartale 2016 roku złącze zostanie podniesione do wysokości narzuconej przez nowo wybudowaną drogę - informuje Ewa Kalulska.
Henryk Sadzki naczelnik wydziału rozwoju i inwestycji w Urzędzie Miejskim w Gostyniu do sprawy odnosi się ostrożniej. Zaznacza, że właścicielem słupka telekomunikacyjnego, który także znajduje się w dole jest spółka Orange. Z nią również należy porozumieć się w kwestii przeniesienia. - Problem posadowienia skrzynek zostanie ostatecznie rozwiązany w II kwartale tego roku - mówi naczelnik Sadzki.
W którym urzędzie mają wiosnę?