reklama

Podczas święta niepodległości wiceminister przypomniał, że za naszą wschodnią granicą cały czas toczy się wojna

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bogdan Bujak

Podczas święta niepodległości wiceminister przypomniał, że za naszą wschodnią granicą cały czas toczy się wojna - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
66
zdjęć

foto Bogdan Bujak

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaMiędzy innymi hołdem złożonym poległym synom ziemi pępowskiej oraz koncertem upamiętnili 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości mieszkańcy gminy Pępowo. We wtorkowych, 11 listopada 2025 roku wieczornych uroczystościach pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich uczestniczył wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański. - Od 80 lat żyjemy w wolnej Polsce, ale pamiętajmy, że wolność nie jest dana raz na zawsze - powiedział polski parlamentarzysta.
reklama

"W tym czasie każdy dom, kościół, salka katechetyczna, szkoła była symbolem patriotyzmu i walki o Polskę"

Słowa sekretarza stanu wypowiedziane podczas obchodów Narodowego Dnia Niepodległości w Pępowie padły w kontekście zagrożeń, z jakimi Polska musiała się mierzyć na przestrzeni wieków, raz odzyskując, raz tracąc swoją suwerenność i w obliczu, których stajemy także obecnie.

reklama

- Dwieście trzydzieści lat temu za sprawą trzech mocarstw Prus, Rosji i Austrii Polska zniknęła z mapy świata i nie miała się już nigdy pojawić. Przez 123 lata byliśmy pod jażmem okupacji. W tym czasie każdy dom, kościół, salka katechetyczna, szkoła była symbolem patriotyzmu i walki o Polskę. Przez wiele powstań, wielu młodych ludzi Polaków walczyło o powrót ojczyzny na mapę świata. Wreszcie nastał 11 listopada 1918 roku - przypominał fakty historyczne wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Bez nich nie byłoby nas tutaj

Wiesław Szczepański przypomniał wielkich tamtych czasów, którzy walnie przyczynili się do tego, że sprawa polska cały czas była "cierniem w oku" zaborców i ich działania w końcu zaowocowały odzyskaniem niepodległości.

reklama

- Nie byłoby tej Polski, gdyby nie wielki Józef Piłsudski, który na szczele legionów walczył o nasz kraj oraz Ignacy Paderewski, który swoimi utworami porywał serca Amerykanów i Europejczyków. To również Roman Dmowski, który na salonach wersalskich walczył dyplomatycznie o Polskę czy Ignacy Daszyński i Wincenty Witos zagrzewający do walki polskich robotników i chłopów, aby w 1918 roku i później chronić ojczyznę przed najeźdźcami. To również Wojciech Korfanty, który między innymi dążył do tego, aby Śląsk stal się częścią Polski - perorowal sekretarz stanu.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD MATERIAŁEM FILMOWYM

Rozwiń

Czego wiceminister życzył mieszkańcom Pępowa?

Nie bez powodu polski parlamentarzysta powracał do dobrze znanej każdemu Polakowi tragicznej historii naszego narodu.

- Od 80 lat żyjemy w wolnej Polsce, ale pamiętajmy, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Od trzech lat i ośmiu miesięcy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, w której giną obywatele Ukrainy. Wojna, hybrydowa toczy się także na granicy z Białorusią. (...) Życzę, aby obywatele Polski, mieszkańcy Pępowa, aby ich dzieci, wnuki nigdy nie zaznały tragizmu wojny - powiedział W. Szczepański.

reklama

Wójt przypomniał tych, którzy "nie nosili mundurów, ale również za wolną ojczyznę zginęli"

Skoro mowa o synach ziemi pępowskiej, to tych, którzy na przestrzeni ostatnich wojen o naszą wolność zapłacili najwyższą cenę, wspominał Grzegorz Matuszak, wójt gminy Pępowo.

- Nie nosili mundurów, ale również za wolną ojczyznę zginęli. Mam na myśli tutaj Feliksa Poprawę, Jana Szczurnego i Walentego Walczaka, rozstrzelanych na rynku w Krobi. Zygmunta Grabarczyka, rozstrzelonego w Klonach pod Gostyniem, jak również Franciszka Napierałę zastrzelonego w Czeluścinie, czy Wojciecha Robaszyńskiego, zastrzelonego na dworcu w Pępowie. A za co zginęli? Tylko za to, że chcieli żyć w wolnej i niepodległej Polsce - powiedział włodarz Pępowa.

reklama

"Salonowi" muzycy rozpoczęli koncert polonezem

Po złożeniu wiązanek kwiatów pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich uczestnicy obchodów udali się do Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Aktywności Lokalnej w Pępowie, gdzie odbył się koncert Orkiestry Salonowej "Moderato" z Bydgoszczy.

Muzycy powitali przybyłych na sali widowiskowej GOKSiAL polonezem z "Pana Tadeusza" w reżyserii Andrzeja Wajdy.

KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ

 

 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo