Przez kilka godzin w niedzielę, 25 czerwca 2023 r. lokalni artyści wystawili się ze swoimi dziełami w gostyńskim parku przy pl. Karola Marcinkowskiego. Ustawiono ponad 24 stoiska. To więcej niż podczas pierwszej edycji, w 2022 r. Wtedy na plantach widocznych było kilkanaście stanowisk.
W II edycji „Kulturalnego Pikniku na Plantach” stoiska wystawców wzbogacono o wystawy pasjonatów. Swój kącik stworzyły osoby, które pasjonują się grami sportowymi. W tym przypadku te gry miały charakter parkowy. Maciej Peda przywiózł zabytkowe samochody ze swojego muzeum, można było dostać sery kozie, ciasta. Obejrzeć biżuterię, zabawki i animacje. Zachwycało też stoisko z ceramiką, bibliobus prezentowała biblioteka publiczna, słychać było „na żywo” lokalnych muzyków.
- Trzeba przypomnieć, że takie wydarzenie, jak „Kulturalny piknik w plantach” to wspólna inicjatywa wystawców, wytwórców oraz SWPPG - podkreśla Kornelia Michalak, współorganizatorka wydarzenia z ramienia SWPPG.
Stoiska były ciekawe, dobrze oznakowane, zaopatrzone w najróżniejsze dzieła i produkty i - jak kolorowe ozdoby na gostyńskich plantach - nieźle się prezentowały. Nic dziwnego, że wzbudzały zainteresowanie spacerowiczów, a także przechodniów. Stoiska wytwórców i pasjonatów z powiatu gostyńskiego zachęcały, by na chwilę się zatrzymać.
- Frekwencja nam dopisuje. Jest miło, ciepło, kreatywnie. Cieszymy się, że właśnie dzisiaj został zorganizowany drugi piknik - powiedziała Kornelia Michalak. - Są takie stanowiska, które towarzyszą SWPPG od początku naszych imprez - nie tylko w kulturalnym pikniku na plantach, ale również tworzą Galerię Produktów Lokalnych. Mamy też nowe, które dołączyły do nas kilka tygodni temu Kawiarnia "Kawka", Zuzu Art, Olena Leśna z warsztatami, jest pan Markowiak. Grono się powiększa – uzupełniła.
Na plantach pomiędzy drzewami powstała kulturalna Brama do Lata. Zrobiono ją z materiału, do którego można było przypinać własnoręcznie wykonane ozdoby. Inicjatorką jest Magda Czarnecka-Wojtkowiak, a natchnęło ją samo miejsce i atmosfera, w jakiej odbywa się piknik.
- Można ją nazwać Bramą do Kultury. W parku jest zbiorowisko rzemieślników, którzy z zapałem tworzą rozmaite rzeczy – począwszy od korali, a skończywszy na przepysznym serze. Są muzycy, jest stoisko biblioteki. Wszystko to łączy nas kulturalnie. Ta brama ma właśnie to odzwierciedlać. Ma symbolicznie pokazywać, jak szeroko mamy rozwinięte ramiona naszej kreatywności. Chcemy, by przechodnie, którzy tu zawitają podchodzili i tworzyli bramę wspólnie z nami po to, by ona tutaj została, taka kolorowa i różnorodna – powiedziała Magda Czarnecka-Wojtkowiak.
Organizatorzy „Kulturalnego Pikniku na Plantach” nie mają zamiaru odpuszczać. Zapowiadają powrót na gostyńskie planty w przyszłym roku, gdyż według nich to super miejsce, w którym można by organizować więcej imprez, o różnym charakterze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.