Wyspa Kasztelańska stanęła otworem. Przyszli obejrzeć podziemia i biura
Otwarcie Wyspy Kasztelańskiej dla mieszkańców oznaczało, że mogli oni zajrzeć w każdy zakamarek: zarówno, budynku administracyjno-mieszkalnego, czyli Pałacu Ślubów, jak i Lokalnego Centrum Popularyzacji Nauki Edukacji i Innowacji - Mały Kopernik, a także całego terenu wokół.W samym Pałacu Ślubów odwiedzający mogli wejść i obejrzeć na przykład znajdującą się w piwnicy harcówkę 4. Drużyny Harcerskiej imienia Tadeusza Kościuszki, której harcerze do niedawna obawiali się, że nie będą mieli się gdzie podziać.
- Jesteśmy zadowoleni i ogarniamy jeszcze harcówkę. Mamy różne plany na dekoracje podczas zbiórek - zdradzała druhna Klaudia Puślednik..
Na tym samym poziomie swoją siedzibą mają myśliwi z Koła Łowieckiego Nr 20 "Łowca", znajduje się też multimedialna Wyspa Kasztelańska - która zachęca do zapoznania się z historią tego miejsca.
Na parterze i pierwszym piętrze czekały na mieszkańców biura m.in. Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów - koło nr 3, Towarzysztwa Śpiew "Harmonia" oraz inkubator przedsiębiorczości.
Woda głównym skarbem Wyspy Kasztelańskiej
Najwięcej działo się jednak na zewnątrz. Nie bez powodu podczas otwarcia Wyspy Kasztelańskiej swoje stoisko miał Międzygminny Związek Wodociągów i Kanalizacji w Strzelcach Wielkich.
- Zależało nam, żeby mieszkaniec gminy Krobia i gość, który nas tutaj odwiedzi był jak najbliżej wody. Chcemy promować małą retencję, dobre gospodarowania zasobami wodnymi, zwłaszcza, że - jak wiemy - Wielkopolska już nawet nie stepowieje, ale pustynnieje. Myślę, że dzięki urządzeniom takim, jak choćby kaskada wodna czy funcjonujący już od kiku lat wodny plac zabaw, uda się przede wszystkim młode pokolenie zainteresować tym tematem - tłumaczy Łukasz Kubiak, burmistrz Krobi.
Młodzi już nie czytają książek. To miejsce może do nich dotrzeć
Wyspa Kasztelańska, nie tylko poprzez Małego Kopernika, który tego dnia też stał dla wszystkich otworem, chce prowadzić edukację ekologiczną, ale także kulturalną czy historyczną.
- Temu ma służyć między innymi imitacja dawnych murów obronnych i fundamentów budynku, jakim był zamek na Wyspie Kasztelańskiej. Dzisiaj nauka w szkole na ogół nie jest zbyt atrakcyjna dla ucznia, a tutaj mamy cały zasób nowoczescnyh narzędzi, dzięki którym nauka może być naprawdę ciekawa. Możemy dotrzeć do młodych ludzi pokazując historię ziemi krobskiej, której Wyspa Kasztelańska, bądź Zamkowa jest nieodłącznym elementem - podaje włodarz Krobi.
Jednocześnie zabytkowy teren ma być miejscem rozrywki i rekreacji dla mieszkańców oraz gości odwiedzających Krobię.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.