O wymianie umundurowania Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń wspomina już od pewnego czasu. Poszczególne części "wyjściowych strojów" zużyły się, a niektórzy instrumentaliści po prostu się w nie nie mieszczą. Przyzwyczailiśmy się już, że to kolor czerwony galowych marynarek jest znakiem charakterystycznym naszej orkiestry. Czy zatem zobaczymy jeszcze gostyńską orkiestrę w czerwonych barwach, a latem w białych koszulach?
Pod koniec niedzielnego Koncertu Noworocznego gostyńskiej orkiestry dętej, prezes stowarzyszenia, Sławomir Czesiak podszedł do mikrofonu i dziękując instytucjom, a także samorządom, które wspierają orkiestrę finansowo, wspomniał o tym, że „młodzi członkowie orkiestry dorastają, rosną także dorośli instrumentaliści". Zabrzmiało to dość zabawnie i tajemniczo.
- Chciałbym podziękować prezesowi Powiatowego Banku Spółdzielczego w Gostyniu, Markowi Banaszakowi, ponieważ już na początku roku otrzymaliśmy miłą niespodziankę w postaci dofinansowania ze strony tego banku. Obiecuję, że te pieniądze będą odpowiednio spożytkowane. A cel jest dość poważny, ponieważ orkiestra się „rozrasta” - mówił Sławomir Czesiak.
Prezes orkiestry dętej w Gostyniu przyznał, że waga rośnie
Słowo „rozrasta” wypowiedziane przez prezesa stowarzyszenia kulturalnego miało jednak inne znaczenie, niż można by domniemywać. Nie chodziło o przyjmowanie nowych muzyków w szeregi orkiestry, a raczej o to, że rosną jej młodzi członkowie.
- Rosną także dorośli instrumentaliści - wyjaśniał sytuację Sławomir Czesiak. - Sam jestem tego przykładem. Mam pewne wahania wagi rok do roku – uzupełnił prezes, wskazując tym samym, że mundury, jakimi aktualnie dysponuje orkiestra dęta, stają się zbyt ciasne i konieczna jest ich wymiana.
A z tym procesem, co kilkakrotnie zaznaczył Sławomir Czesiak, wiążą się spore koszty.
- To dla nas ogromne wyzwanie finansowe. Dlatego chciałbym prosić państwa z tego miejsca o wsparcie indywidualne na rzecz działań, zmierzających do wymiany umundurowania. Przy wyjściu jest ustawiona skromna puszeczka na dobrowolne wydatki. Mam nadzieję, że nasz koncert państwu się podobał. Tych widzów, którzy zechcą, prosiłbym o dobrowolne wsparcie - mówił prezes.
Pieniądze na nowe mundury dla orkiestry dętej w Gostyniu. To kropla w morzu potrzeb
W niedzielę 4 lutego, na dwóch sesjach koncertowych, uzbierano do puszek około 4700 zł. Jednak to kropla w morzu potrzeb, zwłaszcza, że wymienić trzeba podstawowe dwuczęściowe stroje męskie i damskie, z nakryciami głowy.Gostyńska orkiestra dęta potrzebuje około 45 sztuk nowych mundurów galowych. Instrumentaliści, wykorzystujący je podczas koncertowych występów i innych uroczystości twierdzą, że krój obecnych strojów jest bardzo niefortunny i niewygodny.
- Jeśli już mundur zostanie zaprojektowany i uszyty na miarę konkretnej osoby, to bardzo trudno później dopasować go do kogoś innego, bardzo trudno go wykorzystać ponownie. Najmłodsi członkowie orkiestry rosną, dorośli rozrastają się w drugą stronę - wyjaśnia Sławomir Czesiak.
Co z letnimi strojami członków orkiestry dętej z Gostynia?
Zarządzający zespołem instrumentalistów chcieliby uprościć krój galowych strojów, by stał się bardziej uniwersalny, wówczas stanie się łatwiejszy do ponownego wykorzystania przez inną osobę.W sezonie jesienno-zimowym widzimy (najczęściej w plenerze) orkiestrę w czerwonych marynarkach, z nakryciami na głowie. Latem instrumentaliści występują w białych koszulach.
- Chcielibyśmy zuniwersalizować to, dokupić nowy komplet koszul letnich, które współgrałyby też z dolną częścią munduru galowego - tłumaczy prezes stowarzyszenia. - Obecnie dolna część munduru, zwłaszcza spodnie, mają podwyższony stan, by pasowały do galowej marynarki, ale do letniego munduru spodnie te już nie pasowały, ze względu właśnie na krój. Zależy nam na wygodnych strojach, w których muzycy podczas występów czuliby się komfortowo, lepiej się wtedy gra - uzupełnia.
Zostawić kolor czerwony, czy zmienić na ciemniejszy?
Prezes zdradza, że Stowarzyszenie brało pod uwagę wymianę mundurów nie tylko ze względu na fason, ale też barwy. Dyskusja podobno trwa.
- Zastanawiamy się też nad kompleksową zmianą całości strojów, wraz z kolorem. W grę wchodzą galowe mundury całe granatowe. Analizowaliśmy jednak fotorelacje z naszych występów, na różnych przeglądach, w różnych częściach kraju i są argumenty, by jednak zachować kolor czerwony naszych mundurów, gdyż w pewnym stopniu stały się naszym znakiem rozpoznawczym. Widzowie czy członkowie innych zespołów kojarzą już Gostyń z czerwonymi mundurami. Czerwień bardzo dobrze prezentuje się nie tylko na imprezach plenerowych - wyjaśnia dylemat Sławomir Czesiak.
Ostateczna decyzja co do kroju i koloru mundurów jeszcze nie zapadła, jednak wkrótce stroje będzie trzeba zaprojektować. W sumie na wymianę umundurowania potrzeba ok. 40-45 tys. zł.
Gostyńska orkiestra dęta powinna zmienić kolor mundurów? Co sądzicie? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.